Pomóżcie nam uratować Franię
Pomóżcie nam uratować Franię
Nasi użytkownicy założyli 1 231 612 zrzutek i zebrali 1 364 412 100 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
To co się wczoraj zadziało na wprawiło mnie w osłupienie...
Wzruszenie sprawia, że słów wdzięczności za Wasze wsparcie po prostu mi brakuje 🥲
Nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo budująca jest świadomość, że mamy wokół siebie tylu ludzi o pięknych, dobrych serduszkach 🥰🥰🥰
Franusia we wtorek będzie miała pierwszą operację 🥳🥳🥳
I to wszystko dzięki Wam 👏👏👏
Wyniki krwi pozwalają na jej przeprowadzenie - nadzieja przepełnia nas na nowo i wierzymy, że ta historia będzie miała najlepszy z możliwych finałów 😊
Bardzo, bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękujemy 💖💖💖
W dalszym ciągu liczymy na Wasze nieustające wsparcie 🙏🙏🙏
Dziękujemy za każdą dobrą myśl, każde udostępnienie i każdą złotówkę dla Franczeski ❤️🐾🐶🐾❤️
Trzeba wierzyć, że się uda 💪
Wiara czyni cuda ✨️💖✨️
Moc wdzięczności leci do Was 😘
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Proszę o pomoc wszystkich, którzy wiedzą jak trudno jest się pogodzić z odejściem najlepszego przyjaciela.
Miłość ma 4 łapy i bardzo Was proszę, żebyście dali nam szansę jeszcze się tą miłością nacieszyć 🙏
Frania, Franczeska, Franusia - tak ma na imię nasza czworonożna miłość ❤️
Nasza przyjaciółka, powierniczka, pocieszycielka...
Franka jest niezastąpioną, cierpliwą terapeutką Krystiana. Ich relacja - jak żadna inna - uczy szacunku, empatii i bezwarunkowej, prawdziwej miłości, wspomagając procesy poznawcze 11-letniego chłopca z autyzmem.
Proszę Was o pomoc w ratowaniu życia członka naszej rodziny.
Zrobiliśmy ze swojej strony wszystko, co było w naszej mocy i w zasięgu naszych funduszy, ale dotychczasowe drogi leczenia się wyczerpały i pochłonęły dostępne na to środki, a nasze pomysły na ich pozyskanie inną drogą się skończyły - czas ucieka.
Nasza Franeczka ma nowotwór, a my - bez pomocy, nie damy rady jej uratować.
Sama myśl o pożegnaniu się z nią napełnia nas niewyobrażalnym smutkiem...
Zawsze wita nas z niesłabnącą radością, aż do urwania ogona - niezależnie od tego czy nie ma nas 2 godziny, czy 5 minut.
Takiej miłości nie da się niczym zastąpić 🥺
Staram się przedstawiać naszą sytuację najprościej i najjaśniej jak się da, ale trudno się pisze, kiedy oczy są pełne łez, a w gardle aż ściska... 😢
Aby dać Franusi szansę, na dalsze życie potrzebny jest zabieg sterylizacji, żeby powstrzymać rozrost guza, a następnie usunięcia listwy mlecznej, podzielony na 2 etapy.
W obecnej sytuacji nie stać nas samodzielnie, aby pokryć koszt wszystkich badań, leków i operacji.
Frania jest pod stałą opieką weterynaryjną.
Jesteśmy Wam wdzięczni za każdą formę wsparcia.
Prosimy 🙏- udostępniajcie naszą historię, nasza zrzutkę i choć czasy nie są zbyt łaskawe, jeśli możecie, podzielcie się z nami nawet drobnymi kwotami. Każda dobra myśl, każda złotówka, każde udostępnienie bardzo się liczą i są arcyważne.
Wierzymy, że nasza prośba spotka się z serdecznym odzewem od Was.
Z nadzieją na cud dobroci ludzkich serc liczymy na Was ❤️
Frania, Monika, Karina i Krystian
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!