Mamy pod opieką kolejną buldozię angielską, znalezioną przy wjeździe na autostradę A4, na ulicy Kochłowickiej w Katowicach. Schronisko w Katowicach zaufało nam, za co dziękujemy i przekazało pod opiekę sunię. Sunia jest bardzo zaniedbana wdrażamy leczenie aby uśmierzyć ból i dyskomfort.

Misia jest w trakcie leczenia: obustronne zapalenie uszu, które spowodowało zniekształcenie kanałów słuchowych i małżowin, skóra do diagnostyki dermatologicznej, zespół suchego oka, konieczny będzie zabieg plastyki ogona. To tylko część zaniedbań. Misia boryka się też z biegunką, którą staramy się opanować. W najbliższym czasie umawiamy wizytę u dermatologa i zawalczymy o skórę. W tej chwili Misia przechodzi antybiotykoterapię a także codzienną pielęgnację skóry i fałd oraz oka. Misia jest typowym buldogiem, początkowo niepewna pokazuje nam swój buldozi charakterek  Kontakt z psami na plus, kontakt z ludźmi na plus, zachowuje czystość, sunia jest naprawdę rewelacyjnym psiakiem. Powalczymy o jej zdrowie i wyprowadzimy na prostą, potrzebujemy Waszej pomocy,

Sunia jest ciągle w trakcie diagnostyki, niestety dermatologicznie mamy tragedię, atopowe zapalenie skóry o wielkim nasileniu, leczymy i dbamy o komfort dziewczynki. Jesteśmy też po USG i z zaleceniem wykonania RTG. Misia wiele przeszła, rodziła wielokrotnie, zrosty po cesarkach powodują, że jej okrężnica jest nienaturalnie ułożona, musimy sprawdzić co w środeczku siedzi i jak jesteśmy w stanie suni pomóc. Mamy również zalecenie wykonania testów na Cushinga, gdyż jedno z nadnerczy wykazało podczas USG lekkie zmiany. Poza ogromem zaniedbania z jakim się zmagamy, Michalinka jest cudowną sunią, bardzo ukierunkowaną na człowieka i cierpliwą. Czeka na dom i na swojego człowieka, który pokocha i zadba o nią tak jak na to zasługuje. Trzymajcie kciuki za wyprowadzenie jej na prostą a jeśli chcesz wesprzeć nasze działania i nie jest Ci obojętny los naszych podopiecznych, jeśli czujesz, że chcesz pomóc z potrzeby serca prosimy o wsparcie finansowe