Witajcie . Długo nam zeszło z edycja postu , bo chcieliśmy to napisać wszystko razem podsumowując pomoc , tydzień temu w poniedziałek kot został przewieziony do weterynarza , tam został wykastrowany , została pobrana krew , zostały wykonane testy . Pobyt w szpitaliku 4 pełne dni. W czwartek został odebrany i dzisiaj pojedzie do Warszawy do kliniki tam będzie wykonany rentgen, będzie zaszczepiony i czipowany , później pojedzie do domu tymczasowego gdzie będzie miał dobrą opiekę. Jeśli chodzi o łapkę to czekamy na wieści z Warszawy amputacja to ostateczność , może uda się coś innego zaradzić . Kotek jest młody ma około 8 miesięcy wszystkie badania i testy nic nie wykazały . W tym celu zakładamy zbiórkę by pomóc opłacić te wszystkie badania , pobyt w szpitalikach transport. Mamy już pierwszy paragon na kwotę 405 zł . Druga część szacujemy na 500 zł .Za każdą pomoc dla kociaka będziemy wdzięczni . To łańcuch dobrych serc przyczynił się by go uratować .