Leczenie, specjalistyczna rehabilitacja oraz poprawa warunków mieszkaniowych...
Leczenie, specjalistyczna rehabilitacja oraz poprawa warunków mieszkaniowych...
Nasi użytkownicy założyli 1 221 347 zrzutek i zebrali 1 335 189 379 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Barbara Masłowska to 38 - letnia mieszkanka Woli Łużańskiej w powiecie gorlickim. Matka trójki dzieci: Cypriana lat 17, Wiktorii lat 15 i Piotra lat12. Wspólnie z małżonkiem Robertem walczy o zdrowie i normalne życie. Jej wielkie problemy zdrowotne rozpoczęły się w październiku 2011r. Z powodu bólu głowy w okolicy skroniowej, zaburzeń równowagi i upadków na lewo, drętwienia, postępującego osłabienia lewych kończyn chorą operowano drogą prawostronnej kraniektomii podpotylicznej z usunięciem naczyniaka jamistego mostu z krwiakiem. W trakcie diagnostyki zdiagnozowano guz bocznej okolicy szyi, którego usunięto w listopadzie 2011r. Następnie chora przeszła radioterapię. W 2015 r. wykazano podejrzenie naczyniaka jamistego w obrębie mostu. Nasilające się problemy z niestabilnością chodu, osłabienie kończyn dolnych, nasilenie dolegliwości bólowych głowy wykazało podejrzenie krwawienia do naczyniaka jamistego. 23 maja 2022 r. leczona operacyjnie, usunięcie naczyniaka.
Barbara zmaga się z porażeniem prawostronnym twarzy, niedowładem kończyny lewej i górnej. Ma ogromne kłopoty z mówieniem. Jest w stanie zrobić kilka kroków tylko przy pomocy dwóch osób. Jest osobą leżącą. Wraz z mężem i dziećmi zbiera środki na dalsze leczenie, specjalistyczne metody rehabilitacyjne, przeróbkę pomieszczenia, wózek elektryczny oraz podjazd do domu. Jest to wydatek znacznie przekraczający ich możliwości finansowe. Koszt specjalistycznych rehabilitacji to kilka tysięcy złotych tygodniowo. Jest to wydatek znacznie przekraczający ich możliwości finansowe.
Bardzo prosimy o wsparcie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrowia dla Basi.