Badanie i leczenie pieska
Badanie i leczenie pieska
Nasi użytkownicy założyli 1 232 112 zrzutek i zebrali 1 366 128 920 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Dzień dobry!
Na wstępie chciałabym podziękować wszystkim, którzy nas wspierali, którzy w jakikolwiek sposób dorzucili cegiełkę na naszą zrzutkę! ❤️
Nóżka po operacji bardzo ładnie się goi, kosteczki się odbudowują, powoli wdrażamy dłuższe spacerki.
Zostałyśmy skierowane na rezonans główki, ponieważ objawy Lunki są niepokojące. Narazie druga nóżka musi poczekać...
W ostatnich dniach w czasie oczekiwania na rezonans zauważalne u Lunki były intensywniejsze drapania w okolicy szyi, na zmianę pogody była nieswoja, śpiąca, smutna. Widziałam to w jej oczkach, dużo więcej się tuliła, jakby rzeczywiście coś jej doskwierało. Doszło trzepanie całym ciałkiem, uszkami. 😭 Niestety sprawdziło się to, co przeczuwalismy...
Lunka jest już po rezonansie, odpoczywamy w domu.
Malformacja Chiariego (stopień 2, cokolwiek to znaczy), wysokie ciśnienie w czaszce, co powodowało ataki padaczki, asymetryczne półkule mózgowe. 😭😭😭
Narazie lekarz powiedział, że nie obejdzie się bez operacji, ale farmakologia konieczna. Czekamy więc na wizytę u neurologa.
😭😭😭
Pozdrawiamy i ściskamy mocno spod cieplej kołderki, odpoczywając po lekarzu.
PS. CZY NA GRUPIE SĄ JAKIEŚ CAVISIE Z HODOWLI CAVA ESPRESSO z okolicy Wrocławia ???
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Luna od października jest członkiem naszej rodziny, przekochaną suczką rasy cavalier king charles spaniel. Ma 7 miesięcy, jednak los ciągle odkrywa przed nami nowe karty...
Zacznę od tego, że niecały miesiąc temu, kiedy profilaktycznie udałyśmy się do weterynarza, ponieważ usłyszałam delikatne przeskakiwanie w bioderkach - okazało się, że Lunka nie ma wykształconych panewek stawów biodrowych. Trafiłyśmy do renomowanej kliniki, gdzie lekarze szybko zadziałali i nasze maleństwo już po jednej operacji daroplastyki, czeka ją jeszcze dekapitacja kości w drugiej nóżce.
Niestety w drugiej dobie po operacji, Lunkę wybudził atak, który powtórzył się już drugi raz, ale za pierwszym razem myśleliśmy, że może po prostu zaplątała się w sznurek podczas zabawy, bo tak to właśnie wyglądało, więc obserwowaliśmy, czy to się więcej nie powtórzy. Stało się - wybudziły ją ze snu szybkie ruchy głową w prawo i lewo, błędny wzrok i chwilowe otępienie. Doszły do tego drapania okolic szyi i uszu, błądzenie wzrokiem za niewidzialnymi muchami, ganianie za ogonem. Konsultacja z naszym weterynarzem potwierdziła najgorsze nasze przypuszczenia - albo syringomyelia, albo padaczka.
29 marca jedziemy na kontrolę po pierwszej operacji nóżki, będziemy się wtedy umawiać na rezonans magnetyczny w celu ustalenia przyczyny zachowań naszej Lunki.
Niestety napewno czeka ją dalsze leczenie, pytanie tylko - co wykaże rezonans... 😔
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się Kochanie ❤️