id: 7xy5r7

Badanie i leczenie pieska

Badanie i leczenie pieska

Nasi użytkownicy założyli 1 183 795 zrzutek i zebrali 1 239 539 201 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Dzień dobry!

    Na wstępie chciałabym podziękować wszystkim, którzy nas wspierali, którzy w jakikolwiek sposób dorzucili cegiełkę na naszą zrzutkę! ❤️


    Nóżka po operacji bardzo ładnie się goi, kosteczki się odbudowują, powoli wdrażamy dłuższe spacerki.

    Zostałyśmy skierowane na rezonans główki, ponieważ objawy Lunki są niepokojące. Narazie druga nóżka musi poczekać...


    W ostatnich dniach w czasie oczekiwania na rezonans zauważalne u Lunki były intensywniejsze drapania w okolicy szyi, na zmianę pogody była nieswoja, śpiąca, smutna. Widziałam to w jej oczkach, dużo więcej się tuliła, jakby rzeczywiście coś jej doskwierało. Doszło trzepanie całym ciałkiem, uszkami. 😭 Niestety sprawdziło się to, co przeczuwalismy... 

    Lunka jest już po rezonansie, odpoczywamy w domu.

    Malformacja Chiariego (stopień 2, cokolwiek to znaczy), wysokie ciśnienie w czaszce, co powodowało ataki padaczki, asymetryczne półkule mózgowe. 😭😭😭

    Narazie lekarz powiedział, że nie obejdzie się bez operacji, ale farmakologia konieczna. Czekamy więc na wizytę u neurologa.

    😭😭😭


    Pozdrawiamy i ściskamy mocno spod cieplej kołderki, odpoczywając po lekarzu. 


    PS. CZY NA GRUPIE SĄ JAKIEŚ CAVISIE Z HODOWLI CAVA ESPRESSO z okolicy Wrocławia ???


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

NPCOv2x9Nhrme1bB.jpgLuna od października jest członkiem naszej rodziny, przekochaną suczką rasy cavalier king charles spaniel. Ma 7 miesięcy, jednak los ciągle odkrywa przed nami nowe karty...


Zacznę od tego, że niecały miesiąc temu, kiedy profilaktycznie udałyśmy się do weterynarza, ponieważ usłyszałam delikatne przeskakiwanie w bioderkach - okazało się, że Lunka nie ma wykształconych panewek stawów biodrowych. Trafiłyśmy do renomowanej kliniki, gdzie lekarze szybko zadziałali i nasze maleństwo już po jednej operacji daroplastyki, czeka ją jeszcze dekapitacja kości w drugiej nóżce.


Niestety w drugiej dobie po operacji, Lunkę wybudził atak, który powtórzył się już drugi raz, ale za pierwszym razem myśleliśmy, że może po prostu zaplątała się w sznurek podczas zabawy, bo tak to właśnie wyglądało, więc obserwowaliśmy, czy to się więcej nie powtórzy. Stało się - wybudziły ją ze snu szybkie ruchy głową w prawo i lewo, błędny wzrok i chwilowe otępienie. Doszły do tego drapania okolic szyi i uszu, błądzenie wzrokiem za niewidzialnymi muchami, ganianie za ogonem. Konsultacja z naszym weterynarzem potwierdziła najgorsze nasze przypuszczenia - albo syringomyelia, albo padaczka.


29 marca jedziemy na kontrolę po pierwszej operacji nóżki, będziemy się wtedy umawiać na rezonans magnetyczny w celu ustalenia przyczyny zachowań naszej Lunki.

Niestety napewno czeka ją dalsze leczenie, pytanie tylko - co wykaże rezonans... 😔

oy3KrLNe8K4sh8WK.jpg

qRn4HYXOaU3RbOTk.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 105

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków