Diagnostyka i leczenie Burbona i Wiktorka
Diagnostyka i leczenie Burbona i Wiktorka
Nasi użytkownicy założyli 1 226 306 zrzutek i zebrali 1 348 427 614 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Proszę o pomoc na diagnostykę i leczenie dwóch kocurków.
Burbon jest młodym kocurkiem, miał usuwane zęby (możliwe, że będzie wymagał kolejnego zabiegu) i został wykastrowany. Wszystko było w porządku, po szczepieniach na kontroli wyszło, że chłopak ma powiększone wszystkie węzły chłonne, które da się wyczuć pod skórą. Padło przypuszczenie: CHŁONIAK, ale zaczęliśmy drążyć wszystkie możliwe scenariusze, żeby wykluczyć tą chorobę.
Dodatkowo chwilę po kontroli zaczął kasłać, na szczęście w zdjęciu RTG nie było widać żadnych niepokojących zmian w płucach, kaszel przeszedł po kuracji antybiotykiem.
W badaniu kału wyszła giardia, całe stado dostało dosłownie dwie garści tabletek i jest w trakcie leczenia. Na szczęście żaden kot nie miał uporczywych biegunek.
Burbon wyniki krwi ma dobre, testy FIV/FeLV ujemne.
W badaniu USG też nie widać niepokojących zmian na narządach poza tym, że wszystkie węzły są powiększone. Z węzłów podkolanowych pobraliśmy próbkę do diagnostyki. Czekamy na wyniki.
Coraz bardziej tracimy wiarę, że to coś innego. Chłopak mocno schudł i to nas bardzo martwi, na szczęście zarówno apetyt jak i energia go nie opuszczają. Czekamy na wyniki, żeby móc ustalić dalszy plan działania...
AKTUALIZACJA DOTYCZĄCA BURBONA 05.09.2023
NAJWAŻNIEJSZE - wykluczyliśmy chłoniaka. Jednak chłopak nadal ma powiększone dosłownie WSZYSTKIE węzły chłonne. Giardia została wyleczona - badanie kupy czyste. Pojechaliśmy na poszerzenie diagnostyki do innej kliniki (VERUM Grudziądz).
Tam ponownie zostało wykonane USG. Kot nadal ma powiększone wszystkie węzły chłonne, węzły są reaktywne, więc odpowiadają na coś, co dzieje się w organizmie chłopaka. Szukamy dalej.
W USG niepokojąca jest też śledziona - jest bardzo duża.
Na miejscu zostały też pobrane próbki do kolejnych badań, krew do wykluczenia toxoplazmozy oraz kociej białaczki wirusowej metodą PCR (dotychczas Burbon miał tylko test ELISA). Z węzłów chłonnych zostały też pobrane próbki pod kierunkiem Bartonelli.
Wyniki wyszły dobrze, chłopak czuje się dobrze, a w jego ciele dzieje się coś, czego nie potrafimy wytłumaczyć.
Kolejnym pacjentem dla którego proszę o pomoc jest Wiktorek. Wiktorek należy do stada bezdomniaków, którymi się opiekuję na działkach. Wszystkie koty są wykastrowane, w razie potrzeby leczone, są też ogłaszane do adopcji, choć niestety z tym ostatnim jest bardzo ciężko.
Wiktorka złapałam na ogarnięcie mu popsutych zębów, ostatni taki zabieg miał robiony 2-3 lata temu. Teraz stan jego paszczy również był tragiczny. W trakcie zabiegu zęby się łamały, doktor na szczęście wyjął wszystkie pokruszone korzenie, a po Wiktorku nie widać, żeby w ogóle miał jakąś operację. Wsuwa za pięć kotów i czuje się wyśmienicie. :-)
Chłopak jest świetnym kotem, trochę zadziornym, ale jednocześnie potrafi być bardzo kochany. Lubi głaskanie i drapanie, za pełną miskę da się pokroić, ogarnia kuwetkę, może kogoś w sobie rozkocha... Trzymajcie kciuki.
Proszę o pomoc dla moich przystojniaków i dziękuję za każde wsparcie :-)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Darowizna od Anety
Darowizna od Barbary S.
Paczkomat
Darowizna od Agnieszki K.
darowizna Zuzia W