Zwracam się do wszystkich ludzi wielkiego serca, którym los innych nie jest obojętny z ogromną prośbą o pomoc w zakupie samochodu typu minibus dostosowanego do mojej niepełnosprawności tzn. z najazdem lub znacznie lepiej z zamontowaną windą abym mógł wjechać do niego nie schodząc z wózka. Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia (znaczny stopień niepełnosprawności na stałe) z bardzo mocno postępującym zanikiem mięśni i obecnie choroba moja jest tak zaawansowana (poruszam się na wózku inwalidzkim), że bez pomocy i wsparcia innych osób nie jestem w stanie funkcjonować samodzielnie.

Moja niepełnosprawność sprawia, że mam już ogromne trudności, aby wejść do auta osobowego jako pasażer i jeszcze dużo większe trudności, aby potem wyjść z niego. Pomimo nawet najlepszej rehabilitacji mój stan chorobowy na pewno nie ulegnie poprawie a jedynie można nieco spowolnić jego postęp intensywną rehabilitacją, na którą też potrzeba bardzo dużo pieniędzy. Potrzebował bym zatem auta typu minibus z dobudowaną windą abym mógł wjechać do takiego auta nie schodząc z wózka. Opcja z najazdem jest dla mnie zdecydowanie gorszym rozwiązaniem, bo może się okazać, że przy mojej postępującej niepełnosprawności w bardzo krótkim czasie będzie i tak potrzeba zamiany najazdu na windę a to znacznie zwiększy koszty.

Jeszcze jakiś czas temu można było starać się o częściowe dofinansowanie do zakupu samochodu dla niepełnosprawnych ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, lecz PFRON już od 2008 roku nie organizuje żadnych programów na takie dofinansowania. Istnieje jedynie możliwość starania się do częściowego pokrycia kosztów oprzyrządowania i dostosowania już posiadanego auta a i te koszty są bardzo ograniczone i nie wystarczające.

Żadna firma zajmująca się dostosowywaniem pojazdów dla osób niepełnosprawnych nie chce tego robić na autach zbyt starych i wyeksploatowanych zatem myślę, aby to auto mogło być w miarę nowe, aby mi służyło jak najdłużej.

Poza wyjazdami do lekarza i na rehabilitację muszę czasem oderwać się od szarości dnia codziennego i wyjechać choćby na jakieś spotkanie z innymi ludźmi czy nawet na każdy inny wyjazd jak przysłowiowe zakupy, bo takie auto dla mnie to swego rodzaju jak większy wózek inwalidzki i przysłowiowe nogi, bo przecież nie dam rady przemieszczać się środkami komunikacji publicznej.

Bardzo mocno proszę o pomoc w zakupie takiego auta, gdyż sam nie jestem w stanie tego zrobić a takie auto było by mi bardzo pomocne abym w miarę normalnie mógł funkcjonować jeszcze bardzo długo możliwe nawet że było by to moje ostatnie auto w życiu.

Przybliżona minimalna kwota auta już dostosowanego z najazdem to około 165 000,00 zł (słownie: sto sześćdziesiąt pięć tysięcy złotych 00/100 groszy) wersja z platformą może być wyższa o klika tysięcy złotych. Jestem osobą na rencie inwalidzkiej i nie mam własnych środków na taki wydatek zatem bardzo mocno liczę na pomoc życzliwych ludzi. Bez takiego dostosowanego auta zostanę „uwięziony” w przysłowiowych 4 ścianach własnego mieszkania co prawie już się dzieje, bo już staram się ograniczać jazdę samochodem osobowym do absolutnego minimum z racji tych trudności z wsiadaniem i wysiadaniem.

Jeszcze raz bardzo mocno proszę nie bądź obojętny i pomóż mi nawet najdrobniejszą wpłatą w zakupie takiego auta i udostępnij (wypromuj) tę zbiórkę lub poinformuj wszystkich którzy też mogli by mi pomóc poprzez wpłatę lub chociaż wypromowanie i udostępnienie tej zbiórki oraz zaproszenie do pomocy jak największej liczby osób, gdyż jak już wcześniej napisałem dla mnie takie auto to nie jest luksus a swego rodzaju większy wózek inwalidzki i przysłowiowe nogi. Bez sprawnego auta ja po prostu nie istnieję, bo nie mogę ruszyć się z domu i dojechać choćby na rehabilitację.

Zdjęcia umieszczone na podstronie zbiórki są z przykładowego auta.

Pozdrawiam serdecznie