Edit: 03-07-2023

Bardzo! Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wpłaty! 🙏🙏🙏 Budujecie w nas wiarę, że są dobrzy ludzie! 💗💗💗

Koteczek po operacji ma się dobrze i to najważniejszy news!! Dąbek przebywa aktualnie w szpitalika, gdzie przechodzi rekonwalescencję pod okiem weterynarza. Na te chwilę wiemy, że koszty zabiegu oraz dalsze leczenie będą niestety wyższe, niż te pierwotnie zakładane 😥 Będziemy Was informować na bieżąco! Nie ukrywamy, że w dalszym ciągu liczymy na Wasze dobre serca! 🙏💗🙏

Ps. Gdyby okazało się, że zebrane środki przekroczą koszty leczenia, kwota w całości zostanie przeznaczona na jedzonko, podkłady, suplementy, etc.

-----------------------------------------------------

02-07-2023:

Każdego dnia budujemy z Siostrą w sobie przekonanie, że świat jest dobry, że otaczająca nas przyroda jest darem, który powinniśmy szanować, pielęgnować, traktować troskliwie. Wczoraj nasze serca pękły jednak na miliony kawałków.. W piątkowy wieczór dostałyśmy zatrważającą informację o małym okaleczonym Koteczku. Jak to możliwe, że stało się to co się stało.. JAK ?? 

Są 4 możliwości: 

1. Samookaleczenie (np. przechodząc gdzieś przez płot, Malec sobie go uszkodził) 

2. Zaatakował go np. pies ...

3. Choroba - martwica 

4. Oskórkowaniem przez człowieka. 

Dziś po wizycie u weterynarza nie ma wątpliwości, że zrobiono to z największą precyzją ... Jak tak można?? No jak????? Sprawa trafia na Policję! A my działamy, bo co innego pozostało. O przyrodę TRZEBA dbać, a częścią tej przyrody jest ten okaleczonym Malec <3 Oddamy zatem całe serce, żeby Mu pomoc. 

Dąbek, tak dostał na imię od miejsca gdzie został znaleziony (Dąbcze).

Ogromne podziękowania dla Pani Agaty, że nie przeszła obojętnie, zaopiekowała się nim i podjęła wszystkie możliwe kroki, żeby mu pomóc. Boszkowskim Kotom (Magda Chmielewska) dziękujemy za ekspresowe zorganizowanie w niedzielę opieki weterynaryjnej! Maluszek jest właśnie (02.07. godz. 19:00) po operacji , ma amputowany ogonek i niezbędny przeszczep skóry z brzuszka. Kotek walczy! Na tę chwilę bardzo cierpi, ma problemy z wydalaniem, ale BARDZO wierzymy, że będzie lepiej. 

Koszt zabiegu, opieka pooperacyjna, wyprawka do domu tymczasowego (który właśnie organizujemy- dziękujemy Olu za wsparcie w tym zakresie) rosną...Pomóżcie nam pomagać!