id: 8296a3

Ostatni krok do życia bez bólu

Ostatni krok do życia bez bólu

Nasi użytkownicy założyli 1 231 409 zrzutek i zebrali 1 363 802 131 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jeszcze kilka dni temu bezimienna, zaniedbana, potrzebna tylko do rodzenia i zysku. Dziś ma na imię Tina.

Jak wygląda los suczki z pseudohodowli? Pozostawiona sama sobie, konającą z bólu i żyjąca w strachu. Bojąca się podniesionej ręki, człowieka stojącego za nią, nagłych ruchów i wszystkich dźwięków. Jej oczy opowiadają historię bólu, zdrady i bezsilności.


Do fundacji, z której wzięliśmy Tinę zgłosił się pseudohodowca z informacją, że ma na zbyciu suczkę. Zgłosiliśmy się na dom tymczasowy, a fundacja miała opłacać leczenie do momentu znalezienia domu stałego. Koszt pierwszej wizyty wyniósł 450zł za podstawowe badania. Na leczenie powstała zbiórka założona przez fundację, a suma uzbieranych pieniędzy wyniosła ponad 2 tysiące. Dostaliśmy deklarację, że całkowita kwota trafi do nas na leczenie.

Zdecydowaliśmy się na zostanie domem stałym. Chcąc wcześniej zwrotu pieniędzy za badania zażądali od nas kwotę 400zł za adopcję i rzekome leczenie, a jeżeli tego nie zrobimy w ciągu 24h Tina trafi do dalszej adopcji. Wiedzieliśmy, że jesteśmy jedynymi osobami, którym nie był obojętny jej los. Pękło nam serce. Kilka dni później poinformowano nas, że ze zbiórki dostaniemy 800zł. Pieniędzy nie otrzymaliśmy do dnia dzisiejszego, a kontakt z fundacją jest zerowy.


Niestety przez wieloletnie zaniedbanie Tina musi przejść zabieg stomatologiczny, wraz z usunięciem guza i badaniem histopatologicznym. Szacowany koszt zabiegu wynosi 1600zł... Z każdą kolejną wizytą załamujemy się coraz bardziej. Poza problemami zdrowotnymi wykrytymi na poprzednich wizytach Tina ma również ścianę macicy o grubości około 1cm, pogrubioną dwunastnicę i jelito cienkie, a także w śluzówce wykryto wtręty przypominające limfangiektazje. Musimy poszerzyć diagnostykę o dodatkowe badania, a wiąże się to z kolejnymi dużymi wydatkami... Boimy się co będzie dalej.


Dlatego jesteśmy zmuszeni prosić państwa o pomoc finansową. Niestety kwoty wizyt u weterynarza jak i kwota zabiegu przerosła nasze możliwości. Jest to ostatni krok do zapewnienia szczęśliwego życia Tiny.

Uczymy się wspólnego życia i pokazujemy świat którego jeszcze nie znała, świat bez lęku i wypełniony miłością. Niecierpliwie czekamy, aż smutek z jej oczu zniknie.


Zwracamy się z prośbą o dołączenie do wspólnej walki o życie bez bólu. Dziękujemy za każde serce, które otworzy się na naszą krótką historię i za każdą pomoc, która przyniesie ulgę niewinnej istocie.


Dobro wraca! Ada i DominikOxhv64gsx3O7JAYv.jpgDNbkAiHgDy6oJMcF.jpgtdCNQEAn4WO24asO.pngS51ZTeUvsSLvprYF.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!