Vinci kontra anemia
Vinci kontra anemia
Nasi użytkownicy założyli 1 226 279 zrzutek i zebrali 1 348 344 450 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Vinci to nasz mały kochany biały wojownik. W tym roku we wrześniu skończył 13 lat. Od maja 2022 walczymy z nawrotem niedokrwistości hemolitycznej na tle immunologicznym. Po drodze były wizyty w szpitalu, transfuzje krwi, niezliczona ilość różnych specjalistycznych badań. Aktualnie zbieramy środki na biopsję śledziony oraz stałą opiekę weterynaryjną. No i niestety ”wisi” nad nami wizja operacji usunięcia śledzony. Proszę, pomóżmy mu w walce z tym okrutnym przeciwnikiem!
Aktualnie zbieramy środki na biopsję śledziony, prawdopodobną operację usunięcia śledziony, na wciąż trwającą diagnostykę oraz stałą opiekę weterynaryjną. Nasz Vinuś od lat choruje na autoimmunologiczną anemię, ma dwa nieoperacyjne guzy na trzustce, problemy z pęcherzem (piasek) oraz ostatnio z żołądkiem i całym przewodem pokarmowym. Kotek ostatnio jest niemalże stałym bywalcem lecznicy - co rusz wychodzą nowe schorzenia przy okazji wykonywanych badań i prowadzonej diagnostyki :( Wszystkie środki z poprzedniej zbiorki zostały już wydane na dotychczasowe leczenie :(
Jestem samotną mamą, robię co mogę i zrobię wszystko żeby uratować po raz kolejny kociaka mojej studiującej córki, a wiem, że jeszcze długa droga przed nami do wyleczenia (wdrożyliśmy leczenie hormonem stymulującym pobudzenie szpiku do szybszej produkcji czerwonych krwinek, zakwaszamy mocz, podajemy leki na trzustkę i specjalistyczna karmę).
Niestety koszty leczenia nie są takie jak 5-6 lat temu :( Wraz z córką uznałyśmy także, że najlepiej dla kota będzie kontynuować leczenie w tej samej lecznicy co poprzednio, z tym samym lekarzem prowadzącym, który wykrył chorobę Vinka (pomimo, że wcześniejszych kilku rozkładało ręce i nie potrafiło pomóc). Ostatnie dwie hospitalizacje, diagnostyka, transfuzja krwi i zastosowane leki wyniosły nas w ciągu roku około 10 tysięcy zł. Są to dla nas niewyobrażalne pieniądze! Nie mogę jednak patrzeć na cierpienie córki i jej ukochanego zwierzaczka - oni są jak naczynia połączone - nie mogą bez siebie żyć :(
Dalsze leczenie, ciągła kontrola poziomu czerwonych krwinek, diagnozowanie zmian na trzustce, problemy z żołądkiem, specjalistyczna karma wciąż pochłania kolejne środki, a czeka nas jeszcze biopsja śledziony i zależnie od jej wyniku prawdopodobna operacja jej usunięcia. Musimy się też liczyć z ogromnym ryzykiem, ponieważ Vinek ma jednak problem z anemią i poziomem krwinek, a śledziona jest mocno ukrwiona.... Wszystko niestety się może zdarzyć... Ale nie odpuszczamy: walczymy i leczymy naszego Vinczusia ♥
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wplata za fant: ebook dieta przeciwzapalna