id: 82w959

Leczenie Marco po kolce operacyjnej

Leczenie Marco po kolce operacyjnej

Nasi użytkownicy założyli 1 214 027 zrzutek i zebrali 1 312 411 204 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

W środę 18.09.2024 roku koń Marco zaczął wykazywać objawy bólowe i kolkowe. Kolka u koni jest bardzo poważna i może prowadzić do śmierci zwierzęcia. W związku z tym bardzo zwracaliśmy uwagę na profilaktykę, aby Marco nigdy poważnej kolki nie dostał - miał 24h/7 dostęp do świeżego siana i wody, dostawał specjalne suplementy oraz paszę. Niestety pomimo tego, przez zmiany ciśnień tego dnia oraz po prostu duży pech, Marco i tak to trafiło:(

Instruktorki oraz właścicielka stajni widząc konia w ogromnym bólu od razu przeszły do działania - podały mu leki oraz próbowały podnosić i rozruszać, aby pomóc pracę jelit. Niestety ból był tak ogromny, że Marco po kilku krokach z powrotem pokładał się na ziemię, nie był w stanie utrzymać się na nogach. Po około godzinie przyjechała już do nas Pani weterynarz, która po podaniu kolejnych leków i badaniach dała werdykt, że sytuacja jest na tyle poważna, że trzeba przewieźć Marco do kliniki i możliwe, że konieczna będzie operacja. Było naprawdę źle i koń musiał trafić na stół operacyjny chwilę po naszym przyjeździe. Pomimo tak ekspresowego działania zdążyliśmy na ostatnią chwilę, godzinę później Marco już by z nami nie było.

Operacja była bardzo trudna, długa i konieczna - Marco miał przekręconą okrężnicę o 360 stopni i przygniecone całe jelita, na pewno bez operacji by nie przeżył. Na szczęście, doktorzy wykonali świetną robotę, Marco wybudził się i proces gojenia wygląda naprawdę dobrze. Przetrwał już 4 pierwsze krytyczne dni i jego stan jest stabilny :)


Marco to najcudowniejszy koń na świecie, bardzo inteligentny, przekochany i chętny do życia. Jeszcze wiele lat przed nim, możliwego tuptania na łące i zaczepiania kumpli ze swojego stada. Nie mogliśmy postąpić inaczej tylko próbować go ratować.

Niestety koszty całego leczenia przekraczają nasze możliwości, nikt nie jest gotowy na tak niespodziewane sytuacje. Sama operacja to koszt 6 000 zł, a późniejsze 12-dniowe leczenie w klinice obejmujące ciągłą opiekę, mnóstwo badań oraz leków to koszt kolejnych 8 000 zł. Po powrocie do domu nadal czekają nas wydatki, ponieważ czas rekonwalescencji wiąże się ze specjalnym podłożem, dietą i podawaniem probiotyków.


Bardzo prosimy o pomoc, każdą bardzo bardzo docenimy!!! Pierwszą część mamy już zapłaconą, jednak czeka nas jeszcze druga wpłata, którą musimy dostarczyć do kliniki, aby wydali nam Marco po zakończeniu leczenia.


Zapraszamy również na charytatywny festyn organizowany 28.09.2024 w stajni Mustang (ul. Zielona 2 w Czerwonaku), gdzie od godziny 11:00 będzie można wziąć udział w wielu atrakcjach, zakupić fanty i dobrze zjeść. Cały dochód z akcji zostanie przeznaczony na spłatę leczenia koni w klinice, w tym Marco.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 43

 
Michał i Weronika
50 zł
 
Joanna Schmeidel
100 zł
 
AGA i Nata
150 zł
 
Daga Spirit
20 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
100 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
100 zł
 
Magdalena Kordzińska
100 zł
 
Mateusz
100 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
20 zł
 
Monika Hałuza
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!