Edit:

Miała być zbiórka jako wsparcie leczenia Basi, niestety los zdecydował inaczej...

W dniu dzisiejszym, po zrobieniu TK, Podjęłam trudną ale najlepszą dla Basi decyzję i pozwoliłam jej odejść za Tęczowy Most.

Kwota uzyskana z zrzutki zostanie przekazana na pokrycie kosztów leczenia Bacardii, reszta kwoty ktora zostanie, zostanie przekazana na leczenie innego psiaka.

Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc, wsparcie i dobre słowo.

Moi Drodzy z wracam się do Was z ogromna prośbą ratunku Naszej ukochanej sunii Bacardi vel Basia.

Basia to 2 letnia suczka rasy Staffordshire bull terrier, jest bardzo energiczna, kocha biegać, zawsze gotowa do zabawy, uwielbia ganianki ze swoim stadem. Jak nas pytaja kiedy ten wulkan energii odpoczywa – to mówimy nigdy !

Niestety około 2 tygodni temu Basia przestała podnosić ogon do góry i zaczęła kuleć na jedna z tylnych łap, ciąle popiskując z bólu . Jako że jestem technikiem weterynarii od razu udaliśmy się do kliniki w której pracuje, aby sprawdzić co się dzieje. Basia przeszła szereg badań RTG, badanie krwi, test 4dx, usg mięśni. RTG oraz usg nie wykazały żadnych zmian, choroby odkleszczowe wykluczono, odchylenia pojawiły się tylko w morfologii, które świadczyły o aktywnym stanie zapalnym. Zostało Basi podane leki przeciwzapalne oraz przeciwbólowe i zalecono obserwacje. Niestety po 3 dniach leczenia Basia zaczęła nam się pogarszać, przestała podnosić się na tył. W bardzo szybkim czasie udało nam się dostać na badanie TK .

Wynik tomografii komputerowej wykazał zapalenie krążka miedzykregowego i zapalnie kręgu L7 i S1 z rozległa ropowica do th13 Czyli discospondylitis. Basia po wynikach TK została znieczulona w celu pobrania materiału z miejsc zapalnych w celu wykonania antybiogramu. Po zabiegu została wprowadzona w śpiączkę farmokologiczną aby zmniejszyć jej ból oraz ograniczyć jej ruch, ponieważ gryzła z bólu i bardzo wyła. Zapalenie jest tak duże że może dojść do złamania kręgosłupa nawet przy nie wielkim ruchu. Basia jest teraz na 3 antybiotykach i sporej ilości innych leków. Aktualnie czekamy na wyniki posiewu. Obecnie pojawiły się też problemy z krążeniem.

Jesteśmy przerażeni. Specjaliści mówią że rokowanie sa ostrożne do złego. Mamy być przygotowani na najgorsze, a w najlepszym przypadku wielomiesięczne leczenie i rehabilitacje.

Bardzo prosimy o wsparcie, ponieważ Basie czeka długi maraton walki o zdrowie. Do tej pory wszystkie leki, badania i leczenie robimy na tzw. kreskę w Klinice w której pracuje. Obecnie czekamy na podliczenie kosztów.

25.07 (jutro) wykonamy kolejnalny tomograf komputerowy oraz badania krwii, w celu sprawdzenia postępu choroby. Pomóżcie nam postawić Basie na nogi.