Spayky to mały piesek z przytuliska w Dźwierzutach, życie go nie rozpieszczało, już prawie 2 lata jak do nas trafił... Upodlony, przeganiany całkowicie stracił zaufanie do człowieka. Pierwsze miesiące naszej wspólnej drogi były bardzo trudne, jak ktoś wchodził do kojca Spayky chował się do budy, reagował agresja, gryzł gdy próbowałam coś zrobić w jego kierunku. nie było z nim kontaktu, dopiero po 3 miesiącach, nastąpił moment przełomowy, w którym siłą musialysny go złapać aby mógł jechać na kastrację, wtedy się poddał i zaczęliśmy pracę... Dziś mimo swej nieśmiałości i strachu do nowych osób spayky cieszy się na widok wolontariuszy, jest radosnym, pozytywnym psem, który uwielbia chodzić na spacery, nie ma problemów z większością innych psów z suczkami w ogóle... W weekend Spayky ma szansę pojechać do Gdańska, gdzie wstępnie będzie w domu tymczasowym, skąd już na terenie 3 miasta będziemy szukać mu ukochanego właściciela... Jest to dla niego ogromną szansa i dar, ponieważ zimę, zamiast w przytuliskowej klatce, spędzi w domu.... Uważamy że każdy bezdomny psie powinien dostać taką szansę, dlatego nie chcemy jej stracić i zbieramy na paliwo, aby dowieźć go do Gdańska. Liczymy na wasze wsparcie i pomoc. dziękuję wolontariuszka Dorota
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.