Wsparcie dla Ineczki...bo nadzieja umiera ostatnia...
Wsparcie dla Ineczki...bo nadzieja umiera ostatnia...
Nasi użytkownicy założyli 1 221 797 zrzutek i zebrali 1 336 291 123 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit
Ineczka już jest niestety za TM:( Skala jej cierpienia i brak opcji leczenia spowodował,że musiałam podjąć kolejna ciężka decyzje w tym roku...natomiast rachunki do opłacenia zostały i nie jestem w stanie sobie z nimi poradzić :(
Ineczka to moja blisko 17-letnia seniorka. Trafiła do mnie jako 3-tygodniowe kocię. Wykarmiona butelką uczyła się kociego życia pod okiem wówczas 5-cio letniej Soni. Gdy Sonia odeszła za TM to ona przejęła pieczę nad resztą młodszej ferajny. Swoją ,,twardą "łapką uczyla co przystoi a co nie każdemu szanującemu się kocięciu. A gdy któremuś działa się ,,krzywda", np przy obcinaniu pazurków, biegła na odsiecz i gryzła mnie po nogach. Taka matka Polka-pocieszycielka strapionych. Całe swoje życie w pełni sił , żadne poważne choróbsko jej się nie imało.... Aż do teraz. Jeszcze w wakacje miała robione badania profilaktyczne i było wszystko ok. Tymczasem od kilku dni bardzo urósł jej brzuszek. Do poniedzialku jadla, pila i ustawiala po kątach reszte kociakow.Oczywiście wet. na cito. Okazało się, że ma wodobrzusze....poza tym morfologia rozszerzona Ok. , echo Ok. Wczoraj miała ściągnięty plyn i oddano go do badań. Dziś usg jamy brzusznej...
Nie wiem, co będzie...na pewno zrobię wszystko, by nie cierpiała...W jej mądrych, sowich oczach zamknięta jest 1/3 mojego życia...tylko te niesamowite koszty...
W kwietniu odszedł Ptyś, niespełna 5-cioletni szkrab, chory od urodzenia na kardiomiopatie przerostową- dałam radę....
We wrześniu -Bartuś, psiak, którego wzięłam z przytuliska, a w ciągu miesiąca okazało się, że jest bardzo ciężko chory. Przez 1,5 roku walczyliśmy z chłoniakiem-też dałam radę...
Ale teraz stanęłam przed ścianą, której sama nie jestem w stanie pokonać....
Musimy wykonać diagnostykę, by poznać wroga....I albo jeszcze z nim walczyć...albo pozwolic Inusi godnie odejść. Jestem jej to winna....
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!