Lipcowa edycja ulubionej wycieczki architektoniczno-sentymentalno-graciarskiej po Wrocławiu. Jeździmy busem z lat 90 po miejscówkach przypominających o tym, jak dziwne, ciekawe, absurdalne były tamte czasy.

Zabieram was w podróż po perełkach postmodernizmu, przypominając, że choć Solpol został zburzony, to mamy się jeszcze czym pochwalić. Tropimy Jarząbki, szukamy okrętów, a przy okazji pozwalam wam złapać szerszy kontekst i dostrzec, że wszystkie te cuda nie wzięły sie znikąd.

Rozmawiamy nie tylko o architekturze, ale też o muzyce, popkulturze, przygodach. Każda wycieczka, choć teoretycznie ma podobną trasę, jest zupełnie inna.

Wycieczka trwa minimum 6 godzin.

A jesli chcecie zjeść w trakcie wycieczki KNYSZĘ - dajcie znać. KNYSZA W CENIE WYCIECZKI :)

UWAGA! Knysze zamawiam dzień wcześniej, tak, by właściciele lokalu, do którego zawitamy upiekli odpowiednio dużo świeżych chlebków.