WYDANIE PŁYTY MUZYCZNEJ+KSIĄŻKA
WYDANIE PŁYTY MUZYCZNEJ+KSIĄŻKA
Nasi użytkownicy założyli 1 252 091 zrzutek i zebrali 1 421 525 503 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witam..
Mam na imię Maciej (Small Bill). Mam 32 lata a od 20 lat biegam i walczę o spełnienie marzeń...
moja droga jest kręta i ciężko ją opisać aczkolwiek nie żałuje niczego TYLKO że zaufałem i robiłem dobre rzeczy dla nieodpowiednich osób które mnie tyle razy oszukały iż naprawdę już kilka razy chciałem się poddać...
Pierwszy raz słyszałem rap gdy miałem 7 lat, potem grałem w piłkę ale ta muzyka zawsze się gdzieś przewijała obok mnie, bo życia nie ma bez muzyki ! wiec można powiedzieć że całe życie odkąd byłem dzieckiem wbiłem sobie ambitny plan do głowy że coś osiągnę w tym życiu, że zrobię coś wyjątkowego i może uda mi się coś pozostawić po sobie bo zawsze chciałem być DOBRYM i WIELKIM człowiekiem...
Życie w wieku 15 lat potoczyło się tak iż zagubiłem się totalnie i popadłem w uzależnienie od narkotyków...wciąż się nie poddałem i stwierdziłem że chce pomagać ludziom takim jak ja a miałem zaledwie 17 lat wtedy...
Leczyłem się terapeutycznie w ośrodku i po jego ukończeniu w wieku 18 lat gdy byłem dorosły chciałem też zostać terapeutom i pomagać ludziom na własnej historii ponieważ znam to z autopsji a nie definicje w książkach... też wolałem z takimi psychologami rozmawiać którzy mnie rozumieją...
Wróciłem do grania w piłkę, chodziłem do LO i uczyłem się by zdać kursy na terapeutę od uzależnień...
Mieszkałem wtedy w Gorzowie WLKP ponieważ tam byłem w ośrodku i nie chciałem wracać na Śląsk jednak sytuacje tak się potoczyły iż jednak wróciłem... Wierze mocno w boga i mam że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu tylko trzeba wyciągnąć wnioski i dokładnie przejrzeć znaki które nam podsyła los....
Niestety zaraz po powrocie zdecydowałem przez brak perspektyw w naszym kraju opuścić go i wyjechać za granice.... Byłem rok ponad na emigracji w Holandii i Anglii i kiedy właśnie przyleciałem na wyspy to 13 listopada 2012 zmarł mój dziadek osoba która mnie zawsze wspierała i była dla mnie autorytetem i jedyny przyjaciel który również mocno we mnie wierzył... Te tragiczne sytuacje odczytałem tak, że nie potrzebnie biegam za kasą gdzieś po świecie tylko warto realizować swoje cele blisko rodziny bo ona daje największą siłę i postanowiłem wrócić do kraju i rozkręcić swój plan....
Wtedy zaczęły się dziać cuda...
w 2013 zorganizowałem 1 edycje festivalu Hip Hopowego na który przyszło ok.700 osób...
w 2014 nie spocząłem tylko z jeszcze większym rozmachem zorganizowałem 2 edycje i festival już miał miano MIEDZYNARODOWEGO gdyż ściągnąłem gwiazdę z USA i wtedy na imprezę przyszło ok 7000 ludzi lecz miałem 21 lat i zero doświadczenia no i oszukali mnie wtedy poraz pierwszy na taką skale znajomi oraz ludzie którzy ze mną współpracowali...
Straciłem ok 50 000zł i znowu wyjechałem odrabiać straty...
moja historia była coraz bogatsza i zacząłem pisać album i stwierdziłem że muzyką właśnie mogę pomagać ludzi i chce stworzyć społeczność KNW CREEW MOVMENT gdzie są ludzie po przejściach, można się wymieniać doswiadczeniami ale tak naprawde chodzi o wsparcie, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa oraz najważniejsze wartości w życiu takie jak RODZINA MIŁOŚĆ DOM HONOR PRAWDA...
I OD TAMTEJ PORY WALCZYŁEM JESZCZE BARDZIEJ O SWOJE MARZENIA GDYŻ JUŻ WIEDZIAŁEM ŻE LUDZIE TEGO POTRZEBUJĄ...
W 2018r dostałem się do pierwszej wytwórni muzycznej ale niestety tam też trafiłem na złych ludzi i mnie oszukali....
później to już pasmo nieszczęść i błędów a także masę stresu i nerwów...
w 2020 r uwierzył we mnie przyjaciel gdy miałem depresje i postanowił we mnie zainwestować....
pojechaliśmy do Holandii nagrać płytę gdyż tam miałem studio producentów oraz realizatorów dźwięku...
Udało się ! Wróciłem mega naładowany energia bo już miałem materiał i byłem gotowy go wydać na własną rękę...Miałem cały plan promocji, ciuchy, biżuterie gadżety... zaczęli się odzywać fani i jeszcze bardziej mnie to niosło i już byłem pewien że teraz może zatrzymać mnie już tylko WOJNA lub PANDEMIA....i w marcu 2020 COVID zabił moje marzenia..... zresztą nas wszystkich ale ja już tak postawiłem na jedną kartę że popełniłem głupi błąd przez który trafiłem na 3 lata do więzienia...
Byłem pewien że już nigdy nic nie chce robić z muzyką, że chce tylko spokojnie żyć bo zbyt wiele mnie to kosztuje....
i tak przetrwałem to miejsce dzięki wsparciu rodziny...
Mam materiału z całego życia do końca życia i chce zacząć to robić....dla mnie to coś więcej niż muzyka i chcę Ci to przekazać...
Pierwszy projekt będzie zawierał książkę która kiedy każdy z Was przeczyta to wcieli się w rolę bohatera i gwarantuje że nie przeżyliście takiego czegoś bo gdy skończy się książka podsumuje ją płyta i w takiej kolejności chcę wszystkich wprowadzić w mój świat... Przeżycia myślę że będą wyjątkowe dla każdego..
Dziękuję jeżeli mi pomożecie gwarantuję że karma wróci I będziecie honorowymi członkami mojej społeczności i planuję wszystkim się odwdzięczyć specjalnym utworem wraz z klipem na który zostaną wszyscy z Was zaproszeni...

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.