Hej, witajcie! Mam Ola, mam 26 lat, mieszkam na Śląsku i jestem transpłciową dziewczyną. Od listopada 2021 r. jestem w trakcie terapii hormonalnej, mam już za sobą okrągłe dwa lata walki o możliwość bycia sobą i zaakceptowania swojego ciała. Dwa ciężkie lata, które wymęczyły mnie za równo psychicznie, jak i fizycznie. Wysiłek związany z walką z depresją i dysforią nie ustępował nawet w gronie najbliższych znajomych, którzy starali się pomóc ze wszystkich sił, za co jestem im wdzięczna z całego serca. Jednak były i osoby, które za wszelką cenę chciały mi obrzydzić życie, a nawet namawiały mnie do s*********a, czy utrudniały codzienne funkcjonowanie. Na szczęście zdołałam wydobyć z siebie jeszcze trochę siły i udało się założyć "Niebieską Kartę", dzięki czemu na nowo zaczęłam odżywać.

Założyłam tą zrzutkę, żeby poprosić Was o pomoc w wykupieniu leków, jak i opinii seksuologicznej, którą potrzebuję do sądu w ramach tranzycji. Koszt samej opinii to 200 zł, a leków na jeden miesiąc to ok. 40 zł. Na ten moment aktywnie poszukuję pracy, jednak z powodu niepełnosprawności - poruszam się na wózku - jest to utrudnione. Utrzymuję się głównie z renty, jednak po zrobieniu opłat na koncie pozostaje mi ok. 200 zł, przez co nie jestem nawet w stanie wykupić recepty jednorazowo całej recepty, ani opinii u seksuolog.

Będę wdzięczna za każdą wpłaconą złotówkę, jak i udostępnienie zrzutki dalej! <3