id: 8a6b7t

Rekonstrukcja więzadła przedniego i rehabilitacja po operacji

Rekonstrukcja więzadła przedniego i rehabilitacja po operacji

Nasi użytkownicy założyli 1 190 767 zrzutek i zebrali 1 255 673 442 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć Wszystkim!


Nazywam się Wiktor Mokracki, szerzej znany jako MOKRY. Mam 20 lat. Niektórzy z Was mogą kojarzyć mnie ze środowiska sportowego, a dokładnie piłki ręcznej. W skrócie postaram się przedstawić Wam moją historię.


W wieku 7 lat, gdy po raz pierwszy złapałem tzw. "dwójkę" wiedziałem, że to będzie dyscyplina, którą będę uprawiał do końca swojego życia. Pierwsze kroki na parkiecie stawiałem na hali sportowej, przy ulicy Szarych Szeregów,

w UKS Miś Gorzów Wielkopolski.


Kolejnym etapem mojej przygody z piłką ręczną był wyjazd do klubu na Pomorzu - MTS-u Kwidzyn. Znajdował się on 400 km

od mojego rodzinnego miasta. Przeprowadziłem się tam mając zaledwie 13 lat, aby poszerzyć i rozwinąć swoje umiejętności w grze zespołowej. W międzyczasie miałem mały epizod w Reprezentacji naszego kraju, na hali.


Następnie otrzymałem powołanie do kadry narodowej, na piasku. Pojawiłem się w niej na Mistrzostwach Europy

w Starych Jabłonkach. Ten turniej otworzył mi drzwi do wstąpienia w szerokie grono rodziny GRU Juko Piotrkowa Trybunalskiego.

Od tamtego momentu, co roku występuję w rozgrywkach Summer Superligi.


Przed ukończeniem 18-stego roku życia ponownie wyjechałem, tym razem znacznie dalej, bo do Niemiec.

Kontrakt z klubem podpisałem na samym początku pandemii. Miesiąc później podczas meczu przygotowawczego do sezonu, naderwałem pierwszy raz więzadło krzyżowe przednie. Powrót do zdrowia rozpocząłem od zrobienia artroskopii kolana,

w klinice, we Frankfurcie. Niestety oczekiwanie na rehabilitację (ponad 7 miesięcy) spowodowane zbyt długim rozpatrzeniem wniosku ze strony ubezpieczalni, było przyczyną kolejnej kontuzji. W tym przypadku całkowicie zerwałem więzadło (ACL),

a także uszkodzona została łąkotka. Na moje nieszczęście historia po operacji się powtórzyła i rehabilitację w klinice rozpocząłem po 5 miesiącach. W międzyczasie trenowałem ze swoją klubową fizjoterapeutką, której profesją nie była rehabilitacja zawodników z moim przypadkiem, lecz ogólna opieka fizjoterapeutyczna. Po wykonaniu testu umożliwiającego mój powrót do sportu,

po prawie dwóch latach mogłem wrócić do gry treningowej. W poprzednim sezonie udało mi się zagrać w dwóch meczach.


W czasie przygotowań do tego sezonu, uraz się ponowił. Miesiąc wcześniej, w lipcu, miałem robioną artroskopię kolana i jego czyszczenie, aby dokładnie potwierdzić zerwanie i wykluczyć złamanie.


Na chwilę obecną, nie jestem w stanie samodzielnie pokryć kosztów następnej, już 4 operacji.

Jest to dla mnie okropny cios. Przez to, że nie gram, czuję, jakby umarła jakaś mała cząstka mnie.

Mam jeszcze siłę do walki o swoje marzenia, ale niestety nie uda mi się to bez Waszej pomocy.


Z góry bardzo dziękuję za wsparcie !!!


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 12

SB
GRU dziewczyny
500 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
15 zł
MS
Michał michał
5 zł
KS
250 zł
AJ
Anna Jankowska
ukryta
 
Dane ukryte
10 zł
KP
Krzysztof Popławski
50 zł
LK
Lucyna Kosznik
100 zł
AS
Adrian Skóra
ukryta
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!