Agata była wysportowaną, wesołą dziewczyną, jadąc na ferie zimowe na pewno nie myślała,że jej życie diametralnie się zmieni. Chwila, niefart, upadek na snowboardzie, uraz głowy. Skutek? Porażenie czterokończynowe, 3 operacje... Na chwilę obecną jedyną nadzieją na poprawę jest systematyczna, specjalistyczna rehabilitacja. Koszty są ogromne. Wyjazd do ośrodka neurorehabilitacji przynajmniej 2-3 razy w tygodniu to koszt. ok. 3000 zł miesięcznie. Agata wymaga rehabilitacji każdego dnia. Mama Agaty nie pracuje, cały swój czas poświęca córce. Dochody z zasiłków i alimentów pokrywają jedynie podstawowe potrzeby. Agatę i jej mamę poznałam dzięki inicjatywie Szlachetnej Paczki. Widząc ich siłę oraz chęć do walki mimo trudnej sytuacji, w której się znalazły, postanowiłam pomóc w zebraniu środków na rehabilitację. Bez niej postępów nie będzie! Proszę Państwa o wpłaty, liczy się każdy grosz. Wierzę,że uda się zapewnić środki na chociaż 3 miesiące nowoczesnej rehabilitacji. Dziękuję w imieniu Agaty i jej mamy.

Mimo trudności Agata dzielnie kończy kolejne etapy edukacji szkolnej.

Agata bardzo chce ćwiczyć, trzeba jej to tylko umożliwić. Nawet najmniejszy postęp jest na wagę złota.

Agata przed wypadkiem.

Kilka słów od zespołu specjalistów pracujących z Agatą:

"Agata jest piękną i mądrą dziewczyną, której tragiczny wypadek przeszkodził nie tylko w realizacji ambitnych planów i marzeń, ale pozbawił możliwości czerpania radości życia w jej podstawowym zakresie. Każdego dnia, codziennie od nowa walczy, by być i żyć, ale nie tak po prostu, walczy o siebie i swoje marzenia. Terapia przynosi zaskakujące efekty, aby Agata mogła odzyskać samodzielność, potrzebna jest systematyczna i długoterminowa praca ze sztabem specjalistów: rehabilitantami, neurologopedą, pedagogami i terapeutami zajęciowymi".

English below:

Słyszysz co chwilę o wypadkach, różnych chorobach ale gdzieś głęboko w podświadomości myślisz "mnie to nie spotka". Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl co by było gdybyś czerpiąc z życia garściami nagle został przykuty do łóżka? Doceń to co masz, jakim jesteś szczęściarzem i wesprzyj tych, którzy tego szczęścia niestety nie mają. Agata była wysportowaną wesołą dziewczyną, jadąc na ferie zimowe na pewno nie myślała,że jej życie zmieni się o 180 stopni. Chwila, niefart, upadek na snowboardzie, uraz głowy. Skutek? Porażenie czterokończynowe, 3 operacje... Na chwilę obecną jedyną nadzieją na poprawę jest systematyczna, specjalistyczna rehabilitacja. Koszty są ogromne. Agatę i jej mamę poznałam dzięki inicjatywie Szlachetnej Paczki. Widząc ich siłę oraz chęć do walki mimo trudnej sytuacji, w której się znalazły, chcę pomóc w zebraniu środków na rehabilitację. Bez niej postępów nie będzie! Proszę Państwa o wpłaty, liczy się każdy grosz. Dziękuję w imieniu Agaty i jej mamy.