Złotówka dla Fundacji
Złotówka dla Fundacji
Nasi użytkownicy założyli 1 263 433 zrzutki i zebrali 1 452 521 997 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Stworzyłam zbiórkę by pomóc Pani Ewie - czynnej działaczce Sępoleńskiej fundacji pomagającej zwierzętom.
Mam na imię Oliwia i stworzyłam tę zbiórkę w celu pomocy Fundacji znajdującej się w mojej miejscowości. Szczególnie chciałabym wesprzeć działalność kobiety, która tym miejscem zarządza i mimo wielu przeciwności losu nie poddaje się w walce o lepsze życie dla bezdomnych zwierząt.
Fundacja Psie Nadzieje jest organizacją działającą na terenie Sępólna Krajeńskiego od 2013 roku (województwo kujawsko-pomorskie), która zajmuje się obecnie 48 zwierzętami (32 koty i 16 psów). Osobą bezpośrednio związaną z fundacją jest Pani Ewa M. Jej działalność odbywała się zanim jeszcze fundacja zaczęła istnieć, a jej „miejsce” zajmowała przechowalnia gminna.
Początki fundacji były niezwykle ciężkie, dodatkowo ta nie otrzymywała wsparcia ze strony gminy. Po wielu próbach gmina zgodziła się na utworzenie schroniska, pod warunkiem, że fundacja sama je zbuduje, co jak łatwo się domyślić jest niemożliwe ze względu na brak środków. Takim właśnie sposobem zwierzęta mieszkają w prywatnym domu Pani Ewy.
Fundacja nie ma sponsorów, co jest równoznaczne z koniecznością organizowania zbiórek, jak Pani Ewa mówi „na wszystko”. Chcieliby przede wszystkim kastrować więcej kotów, aczkolwiek postawa radnych w tej kwestii również była równoznaczna, najpierw niekonkretna odpowiedź potem cisza. Zbiórki pieniędzy organizowanych przez fundację często nie osiągają swojego celu. Ludzie są bardziej skłonni do pomocy, kiedy widzą zdjęcia zwierząt chorych, poszkodowanych czy też skrzywdzonych przez ludzi niż kota, który wymaga kastracji, co ponownie negatywnie przekłada się na funkcjonowanie fundacji.
Czym zajmuje się fundacja?
Fundacja zajmuje się przede wszystkim wyłapywaniem kotów wolno żyjących, po to aby je wykastrować i zapobiegać kolejnym niechcianym kocim pokoleniom. Często okazuje się jednak, że taki kot wcale do dzikich nie należy i nie koniecznie potrafi sobie poradzić na wolności, więc zostaje pod dachem Pani Ewy.
Pani Ewa stara się uczestniczyć w różnego rodzaju akcjach promujących fundację. Mam tu na myśli sprzedaż na allegro, jarmarki, gdzie wystawiane jest ich stanowisko, zbiórki, fanty, szukanie sponsorów, czy „pogadanki” z uczniami szkół w zakresie opieki nad zwierzętami.
Fundacja zajmuje się również dokarmianiem zwierząt wolno-żyjących, jak i wspomaganiem osób, które takie koty dokarmiają.
Problemy Fundacji
Miesięczne wyżywienie wszystkich zwierząt znajdujących się w rękach fundacji wynosi około 6-7 tysięcy złotych. Natomiast jeśli chodzi o opiekę weterynaryjną - jej koszty są różne, zależne od miesiąca, potrafią jednak przekroczyć możliwości finansowe fundacji.
Kolejnym aspektem jest również brak wolontariuszy, oczywiście są osoby, które regularnie pomagają, ale jest ich zdecydowanie zbyt mało.
Również istotnym dla funkcjonowania organizacji problemem jest brak samochodu, który umożliwiłby skuteczne i przede wszystkim szybkie interwencje. Obecnie fundacja korzysta z uprzejmości jej przyjaciół, jednak zdarzają się sytuacje w których nawet oni nie mogą udzielić tak potrzebnej pomocy.
Fundacja na co dzień
Fundacja jest miejscem w którym zwierzęta na nowo uczą się zaufać człowiekowi oraz żyć u jego boku. Zanim zostaną oddane do adopcji muszą wiedzieć co to odkurzacz, czy telewizor oraz jak się zachowywać. Dba się również o to w jakie ręce taki zwierzę trafi, nieakceptowane są osoby nie uznające kastracji, czy posiadające zbyt małą wiedzę na temat opieki nad zwierzętami. Codzienne obowiązki Pani Ewy kosztują ją ogromne ilości czasu, co skutkuje chodzeniem spać nawet o 3 w nocy, bądź całą nocą bez zmrużenia oka.
Celem zbiórki jest zabezpieczenie fundacji finansowo przynajmniej na miesiąc. Nawet złotówka liczy się w obecnej sytuacji. Jedna puszka dla kota to koszt 1,90. Myślę, ze każdy jest w stanie odmówić sobie jednego pączka bądź batonika w miesiącu, aby wpłacić chociaż tę symboliczną kwotę. Pieniążki uzbierane ze zbiórki trafią na konto fundacji. Zachęcam również do oddawania swojego 1% na fundację!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.