Przepiękny prawie labek Garry, został wyrzucony z samochodu jak śmieć w czasie „majówki” w gm. Kłoczew na lubelszczyźnie. Koczował na niezamieszkałej działce. Dla okolicznych mieszkańców stał się „niewygodny”, był przeganiany i bity. Udało nam się znaleźć dla niego dom tymczasowy w Legionowie k/Warszawy . W tym domu jest sunia (owczarek niemiecki). Garry jest trochę zadziorny wobec suni rezydentki. To duży szczeniak, ma około 1-2 lat, chce się bawić, lgnie do człowieka, aczkolwiek lubi „zwracać” na siebie uwagę i dominować. Kastracja zapewne wyhamuje jakiekolwiek zapędy u psiaka. Dom stały to marzenie ale gdyby psiak się „ustatkował” ma duże szanse na pozostanie w domu tymczasowym na stałe w przeciwnym wypadku nie wiem jaki będzie jego los. Koszt kastracji to kwota 400,- zł + 70,- zł. badanie krwi przed zabiegiem. Dla domu tymczasowego byłoby to duże obciążenie zwłaszcza, że ponosi wszystkie koszty utrzymania, karma, szczepienia .....