Ratowanie psów po rogalickim PIEKLE!!
Ratowanie psów po rogalickim PIEKLE!!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 301 zrzutek i zebrali 1 348 421 981 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Przedwczoraj przekroczyliśmy bramy psiego PIEKŁA i zabraliśmy ponad 60 psów moskiewskiego psa stróżującego!
To pies agresywny, znajdujący się na liście psów prowadzonej przez Ministra Sprawiedliwości i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r.! Myślicie, że miał dobre warunki i był odpowiednio zsocjalizowany do późniejszego życia z człowiekiem!? Czy to nie z takich miejsc trafiają zwierzaki do ludzi, którzy nie potrafią sobie z nimi w przyszłości poradzić? Oczywiście patrząc na ostatnie prace w parlamencie nad poprawkami do ustawy o ochronie zwierząt, jesteśmy w pełni świadomi, że zaraz rozpocznie się hejt.
Od 2 lat w miejscowości Rogalice w woj. opolskim trwała batalia o zlikwidowanie hodowli psów niebezpiecznych, na którą zgodnie z przepisami właściciel musi posiadać zezwolenie.
W związku z licznymi skargami, zgłoszeniami na policję, ucieczkami psów z miejsca hodowli, a co za tym idzie zagrożeniem dla mieszkańców oraz bardzo złymi warunkami bytowymi hodowanych zwierząt, przez 2 lata właścicielce hodowli nie zostało wydane takie pozwolenie i hodowla działała bezprawnie! Spytacie czemu tak długo? Takie mamy "cudowne" prawo w Polsce, szczególnie dotyczące takich miejsc jak to.
Wójt Gminy Lubsza Bogusław Gąsiorowski wydał decyzję administracyjną o czasowym odebraniu zwierząt i złożył na policję wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie o znęcanie się nad zwierzętami, dzięki czemu rozpoczął się bardzo trudny proces likwidacji hodowli.
Jako organizacja, która również walczyła o lepszy los dla znajdujących się tam zwierząt i już wcześniej składała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, bez namysłu zgodziliśmy się pomóc w tej bardzo trudnej misji!
Wreszcie, dzięki nakazowi prokuratora, udało się wejść na teren hodowli. Nasi wolontariusze od dwóch dni wraz z policją, weterynarzami, behawiorystami oraz osobami zaangażowanymi w pomoc zwierzętom, działali na jej terenie.
Dziś do 6:30 nad ranem liczono, łapano, oceniano wraz z policją i weterynarzem stan psów i transportowano je w bezpieczne miejsca, co przy takiej ilości psów było niewyobrażalnie trudne! Na szczęście wszystkie psy udało się odebrać i są już bezpieczne. Większość z psów jest skrajnie wychudzona. Jeden z psów obecnie walczy o życie w klinice weterynaryjnej, gdyż odebrany był w stanie agonalnym.
Dziękujemy wszystkim, dzięki którym te psy są już bezpieczne! Policji, straży pożarnej, sąsiadom, weterynarzom, behawiorystom, TVP3 Opole oraz wszystkim wolontariuszom zaprzyjaźnionych organizacji, które postanowiły wspólnie działać likwidując to piekło! Dziękujemy wszystkim instytucjom, które zgodziły się przyjąć psy. Mamy nadzieję, że nikogo nie pomineliśmy, dla nas takie akcje to też ogromne przeżycie.
Nie byliśmy przygotowani na taką ilość psów. Myśleliśmy, że jest ich naprawdę dużo mniej. Potrzebujemy jak nigdy Waszego wsparcia na ich wyżywienie i utrzymanie w hotelikach oraz opiekę behawioralną (patrząc na stan psychiczny zwierząt i ich zachowanie nie jesteśmy w stanie nawet powiedzieć ile czasu trzeba będzie je "prostować", aby nadawały się kiedykolwiek do adopcji). Takie działania to niestety dla nas ogromne koszty. Szczególnie potrzebujemy pieniędzy na walkę o życie jednego z nich, który jest w stanie bardzo kiepskim!
BŁAGAMY BĄDŹCIE Z NAMI‼️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Łysy ty zły człowieku....
Wesołych świąt, mam nadzieję, że uda się zebrać całą potrzebną kwotę i psiaki będą uratowane!
Powodzenia Wyskoczniarp pozdrawia naura
:( trzymajcie się pieski!
Zdrówka i wytrwałości dla psiaków. Oby znalazły odpowiedzialne i ciepłe domki i kochających właścicieli.