Oczy Krzysia - przywróćmy wzrok dziecku
Oczy Krzysia - przywróćmy wzrok dziecku
Nasi użytkownicy założyli 1 234 154 zrzutki i zebrali 1 372 709 822 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Kochani,
ponad rok temu zbieraliśmy pieniądze na operację oczu Krzysia. Udało się w 100%. Gdy już załatwiliśmy wszystkie formalności z zagraniczną kliniką i otrzymaliśmy wizę, w lutym 2022 wybuchła wojna rosyjsko-ukraińska. Nasze plany wyjazdowe legły w gruzach. Zakaz lotów, embargo, blokada kart płatniczych i sama niepewność przekreśliły nasze plany. Nie poddaliśmy się jednak i szukaliśmy rozwiązania, wydawałoby się z tej beznadziejnej sytuacji. W lipcu b.r. zdecydowaliśmy się skorzystać z prywatnej firmy organizującej przeloty do kliniki w Ufie. Udało się. Kiedy to piszę, nasz synek jest w klinice i czeka na badania. Dziękuję Wam z całego serca za udział w zbiórce. Choć ostateczne koszty wyjazdu podwoiły się, bez Waszego wsparcia finansowego, nie dalibyśmy rady. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy się zaangażowali, którym los naszego synka nie był obojętny. Choć wiemy, że do pełnego sukcesu będziemy potrzebować kilku operacji i co za tym idzie kilku wyjazdów do Ufy, cieszymy się bardzo z tego pierwszego. Polecamy się Wszej pamięci, bo nie zaprzestaniemy starań o odzyskanie wzroku przez naszego synka.
Rodzice Krzysia
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
To był 16 tydzień ciąży, gdy lekarz wykonujący USG zaniepokoił się stanem zdrowia jednego z naszych bliźniąt. Kolejne badania potwierdziły wodogłowie u małego Krzysia. Lekarze pytani o jego przyczynę, rozkładali ręce. Nie znali odpowiedzi na pytanie dlaczego u jednego z bliźniąt "coś się popsuło" choć są bliźniakami jednojajowymi. Wiadomość o chorobie była dla nas ogromnym ciosem, ale nie złamała nas. Zaczęliśmy walczyć o zdrowie i życie chłopców zanim jeszcze się nie urodzili. Kolejne operacje prenatalne dawały nam szanse, że chłopcy przyjdą na świat się zdrowi.
8 stycznia 2020 powitaliśmy Stasia i Krzysia. Dwie małe kruszynki ważące trochę więcej niż 2 kg. Staś dzielnie poradził sobie z wcześniactwem. U Krzysia niestety przyczyna wodogłowia nie ustąpiła i wymagał natychmiastowej interwencji chirurgicznej i założenia zastawki komorowo-otrzewnowej.
W kolejnych miesiącach życia synka zaniepokoiło nas, że maluch nie patrzy na nas, nie rozgląda się, nie szuka wzrokiem mamy.
Zlecone badania potwierdziły nasze obawy: wskutek długotrwałego, powiększonego ciśnienia w mózgu, doszło do uszkodzenia nerwów wzrokowych, a tym samym do ograniczenia stopnia widzenia u Krzysia.
Poza zanikiem nerwów wzrokowych, zezem i oczopląsem, Krzyś ma tez obniżone napięcie mięśniowe. Dlatego od drugiego miesiąca życia, 4 razy dziennie ćwiczymy z wykorzystaniem metody Vojty. Ponadto, jako podopieczny Stowarzyszenia "Tęcza", Krzyś podlega intensywnej rehabilitacji wzroku.
Gdy synek miał 9 miesięcy zdiagnozowano u niego kraniosynostozę z powodu której Krzyś znów musiał być hospitalizowany i operowany. Choć operacja była ryzykowna zdecydowaliśmy się na nią wierząc, że będzie to kolejny krok ku sprawności synka. Na efekty operacji nie musieliśmy długo czekać. Krzyś jest radosnym i pełnym energii dzieckiem, które naśladuje zdrowego brata i coraz sprawniej porusza się w otaczającym go świecie.
Jak Państwo widzą robimy wszystko aby nasz synek był sprawny. Sprawdzamy wszelkie możliwości leczenia. W ten sposób znaleźliśmy Klinikę w rosyjskim mieście Ufa, która jako jedyna na świecie specjalizuje się w regeneracji nerwów wzrokowych preparatem Alloplant. I to jest szansa, która musimy wykorzystać aby Krzyś mógł dobrze widzieć.
Krzyś jest pod stałą opieką neurologa, neurochirurga, okulisty i otolaryngologa. Wierzymy, że codzienna rehabilitacja oraz miłość jaką jest otoczony, uczyni to, w co nie śmieli wierzyć lekarze, że nasz syn będzie sprawny i samodzielny. Krzyś już udowodnił, że potrafi walczyć. Wspaniale jest patrzeć jak pokonuje kolejne trudności, nie tracąc przy tym nic z dziecięcej radości i beztroski.
Zwracamy się do Państwa z prośbą o finansowe wsparcie, które pozwoli nam na leczenie Krzysia w klinice w Ufie oraz zachowanie ciągłości rehabilitacji ruchowo-wzrokowej, co da mu szansę na harmonijny rozwój.
Każdy Państwa gest ma dla nas ogromne znaczenie!
Wdzięczni za pomoc – rodzice Krzysia
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Mamy 80% zebranych środków! Jeteśmy pewni, że to za sprawą paranienormalnych naleśników i krewetek. Panowie, nie bałabym się Was wpuścić do swojej kuchni. Kto nie wie o co chodzi może obejrzeć film https://www.facebook.com/Paranienormalni/posts/342488063906396
Przekazuję pod Państwa uwagę historię pani Anety. Zaczęło się od zwykłego leczenia zęba, a skończyło się poważnymi komplikacjami neurologicznymi. Podstępna choroba spowodowana bakterią Bartonellą ujawniła się nagle i odebrała zdrowie. Poruszająca jest dla mnie postawa siostry pani Anety, która nigdy nie straciła nadziei choć wszyscy lekarze rozkładali ręce. Taka miłość i oddanie zasługuje na wsparcie. Jeżeli chcieliby Państwo wspomóc ich wspólną walkę zapraszam na zbiórkę id: y29a7d "Ratujmy Anetkę, przywróćmy wzrok". Życzę nam wszystkim, aby każdy z nas miał to ogromne szczęście mieć koło siebie osobę, która nas nigdy nie opuści, a w chwili choroby będzie przy nas trwać tak jak pani Ewelina przy swojej siostrze.
Drodzy Państwo, kończymy dzisiejszy dzień kolejną dobrą informacją dotyczącą zbiórki. Mamy już 2/3 kwoty zbiórki! Dziękujemy!
Dziś rano kwota zbiórki przekroczyła 50%. Nie ma słów, którymi mogłabym opisać jak bardzo jestem przejęta Panstwa hojnością. Dziękuję.
Trzymaj się Mistrzu!:)
Dziękujemy za wsparcie! :)