64-letni Pan Marek ma w lewym oku  wadę wrodzoną to tzw. oko leniwe tzn. widzi ogólny obraz świata, ale słabo. Tym okiem nie da się czytać. Przez całe jego życie widzenie opierało się na prawym oku. Tak jak u większości starszych osób ma rozwijającą się zaćmę, ale nie ona jest problemem. Mniej więcej w okresie maj/czerwiec br. - kiedy był na rehabilitacji w Konstancinie (po operacji - endoprotezy stawu biodrowego poprzez intensywne ćwiczenia usprawniające dolne kończyny doszło do gwałtownego - skokowego pogorszenia widzenia. Pan Marek nie cierpi na żadną chorobę, która mogłaby to spowodować natomiast. Prawdopodobnie stało się to w efekcie dużego wysiłku fizycznego. Wykonywał podczas rehabilitacji dużo ćwiczeń siłowych, wzmacniających obręcz biodrową i górę. Ćwiczył zgodnie z zaleceniami. Na jedno pomogło na drugie zaszkodziło. Wobec braku typowych chorób wywołujących takie komplikacje najbardziej prawdopodobna jest to przyczyna. Problem Pana Marka polega na bardzo zaawansowanej skali zmian i związanym z tym, krótkim czasem na zabieg. To jest zabieg tzw. witrektomi czyli laserowej korekcji wzroku. Powinien być połączony z usunięciem zaćmy. Zakres witrektomii bywa różny. U Pana Marka na nieszczęście skumulowały się w czasie różne sprawy. Wyrwanie części przyczepów powodujące krwawienie do oka i powstawanie tzw. mętów. Są one duże i w czasie zabiegu będą być usunięte. Odkleiło się ciałko szkliste i plamka żółta, która odpowiada za ostrość widzenia. Aktualnie nie czyta tekstu, kolory widzi tylko szare, wyblakłe oraz ma kiepski obraz widzenia. Rozwarstwia się siatkówka i jest naddarta - co też skutkuje krwawieniem, a zmiany powodują wysokie ryzyko odklejenia się siatkówki, co prowadzi do utraty widzenia. Rozwój błony przedsiatkówkowej PVR powoduje obkurczenie siatkówki.  Zabieg usunąłby laserowo te anomalie, przywrócił jakość i ostrość widzenia. W czasie zabiegu usunięte zostałyby błony nasiatkówkowe, zabezpieczone otwory siatkówki, usunięte męty, ciałko szkliste i wstrzyknięty gaz. Usunięta by była również soczewka naturalna i wszczepiony implant - to istota zabiegu w Pana Marka przypadku.

Sam zabieg to 7800 zł, cała kuracja 10800 obejmuje poza zabiegiem przygotowanie implantu, plus wizyty kontrolne po zabiegu i niezbędne leki (niestety drogie i nie refundowane). Witrektomie są też robione na NFZ ale nie w takim zakresie jak potrzeba jest u Pana Marka. No i czas oczekiwania to parę miesięcy, a tego czasu nie ma.