Dnia 10 lutego 2021 roku o godz. 1.00 obudziły nas trzaski dochodzące od strony dachu. Szybko zorientowaliśmy się, że wybuchł pożar. Wybiegliśmy z domu wprost na -16 °C mróz uciekając przed żywiołem. Niestety, pożar był już tak zaawansowany, że cały dach płonął. Na miejsce przyjechało 6 zastępów straży pożarnej, które gasiły pożar do samego rana pobierając wodę z pobliskiej rzeki Krutyni. Zniszczeniu uległ dach, cała górna część, stropy a parter zalany wodą zamienił się w lód.  Zostaliśmy bez dachu nad głową. Niestety dom nie był ubezpieczony.

               Dom zamieszkiwali Edyta z mężem Stefanem i córką Hanią. Położony na Mazurach, nad malowniczą rzeką Krutynią w miejscowości Krutyński Piecek był domem rodzinnym od pokoleń.

               Nigdy się nie spodziewaliśmy, że znajdziemy się w sytuacji, gdzie będziemy zmuszeni prosić o pomoc. Straciliśmy dach nad głową. Oboje z mężem jesteśmy na emeryturze i do tej pory żyliśmy skromnie, wspierając się uprawą warzyw czy zbieraniem runa leśnego. Zaistniała sytuacja przerosła nasze możliwości finansowe.

               Aktualnie mamy tymczasowe schronienie u sąsiadów. Dzięki olbrzymiej życzliwości wielu osób  nie pozostaliśmy z tym problemem sami. Oczywiście naszym pragnieniem jest jak najszybszy powrót do siebie.

               Wiemy, że przed nami ogrom pracy, którego nie jesteśmy w stanie sami wykonać. Dzięki waszej pomocy będzie to możliwe.

               Przy okazji chcielibyśmy podziękować wielu znajomym i przyjaciołom za Waszą troskę oraz praktyczną pomoc. Dostajemy wiele telefonów i wiadomości ze wsparciem. To bardzo nas pokrzepia, dziękujemy z całego serca!

Poniższy link to oficjalna informacja z OSP Krutyń.

https://ospkrutyn.pl/pozaru-domu-jednorodzinnego-krutynski-piecek/