Dzień dobry

Po 8 latach wspaniałego życia nasz przyjaciel Usus zaczął kuleć na swoją przednią łapkę. Po kolejnych wizytach i badaniach u specjalistów otrzymał wyrok rak złośliwy kości ( osteosarcoma). Mieliśmy do wyboru uśpić przyjaciela lub podjąć drastyczną decyzję amputacji łapki, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo przerzutów na cały organizm, walkę poprzez chemioterapię, kolejne badania, rehabilitację i naukę chodzenia. Nasz wspaniały Ursus ma już protezę, ale nie umiem z niej korzystać.Bez profesjonalnej pomocy, nauki chodzenia przyjaciel Usus nie będzie prawidłowo chodził . Przeciążenie zdrowej łapki może spowodować deformację i powikłania. Wymagana jest długa profesjonalna rehabilitacja. Sami nie jesteśmy w stanie dać sobie rady, ponieważ przyjaciel misiek-przytulanka dzieci wymaga pomocy fachowca, bo jest dużych rozmiarów i ma sporą wagę. Prosimy, pomóżcie niedzwiadkowi, bo Ursus chce żyć i dawać radość innym. Misiek walczy, nie poddaje się, przyjmuje dużo leków i jest słaby. Rana po operacji nie goi się dobrze.

Wasz i nasz przyjaciel czeka na pomoc i na pewno przywita Was w Rokitkach. Prosimy udostępnijcie posta niech dotrze do jak największej ilości osób. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc !