Bejca - to urocza, nieduża (waży ok. 12 kg), choć nieco wycofana trójłapka, która przebywa w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Pawłowie (numer w schronisku 4432).

Bejca ma prawie 5 lat. W schronisku przebywa od lipca 2018 roku. Została odłowiona z gminy Bieżuń.

Od chwili przyjazdu do schroniska widać było jak bardzo jest wycofana. Nie chciała biegać z innymi psami w boksie, wolała siedzieć w budzie, schowana przed wszystkimi. Niestety na początku roku 2020 stało się nieszczęście. Została pogryziona przez psy ze swojego boksu. najbardziej ucierpiała przednia łapka. Pomimo szybkiej pomocy łapki nie dało się uratować.

Rana się ładnie wygoiła, sunia pomimo niepełnosprawności radzi sobie coraz lepiej.. Nauczyła się chodzić na trzech łapkach, nawet umie już wskoczyć na budę w boksie. Także człowiek okazuje się być coraz mniej straszny.

Taka sunia nie powinna mieszkać w schronisku. Znalazł się dla niej dom tymczasowy w Nowej Soli. Tam będzie pod dobrą opieką.

Potrzebujemy Waszego wsparcia w opłaceniu transportu - koszt to 700 zł. Tyle dzieli Bejcę od nowego, dobrego życia. Pomóżcie nam uzbierać tę kwotę.