Cześć nazywam się Konrad, podzielę się krótką historią za sprawą której postanowiłem założyć zrzutkę.

Dwa miesiące temu w naszym domu pojawiły się dwie pociechy o imionach Cesar i Blue od razu skradły nasze serca:)

Kotki obdarzyły nas i nasze dzieci ogromną miłością, szczerze jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką radością kota gdzie po powrocie po pracy stojąc jeszcze w drzwiach kot wdrapywał się na mnie by swoją sznupką obcierać się o moją twarz by okazać radość z powrotu domownika.

Kotki z ogromnym sercem i jak się okazało problemem.

Jeden z kotków Cesar po około 2tyg od zamieszkania z nami zaczął mieć poważny problemy z ostrą biegunką z krwią, przy pierwszej wizycie u weterynarza stwierdzono gardia lamblia leczenie kotków zostało skierowane pod tym kontem lecz biegunka nie ustąpiła, aktualnie cały czas trwa rozszerzona diagnostyka i leczenie skutków nie znając przyczyny. Kotek dostał odparzeń na ogonie oraz odbycie co doprowadziło do zapalenia. Weterynarz stwierdził zakażenie całego organizmu:( pierwsza morfologia pokazała 79tys białych krwinek przy normie dla tak młodego kota wynosi 15tys. Z kotkiem wylądowałem już kilkakrotnie na ostrym dyżurze oraz w klinice na hospitalizacji.

Drugi kot również wymaga leczenia bo na co leczymy pierwszego również tyczy drugiego kota. Koszty leczenia sięgają już tysięcy i przerastają nasze możliwości a weterynarz sugeruje zastanowienie się nad uśpieniem.

Kotek ma 7 miesięcy i ogromne serce dla tego proszę was o wsparcie w walce o jego życie.

Przed nami jeszcze długa droga.

Proszę nie bądź obojętny nawet skromna złotówka od Ciebie ma MOC!