Nasz Antoś urodził się z wrodzonym wodogłowiem pokrwotocznym wielotorbielowatym jako wcześniak. U synka zdiagnozowano oprócz wodogłowia niedowład połowiczny lewostronny oraz padaczkę, oczopląs lewego oczka wraz z zezem rozbieżnym, hipoplazje ciała modzelowatego, jamy malacyjne, alergię pokarmową i kilka mniejszych problemów. Pierwszą operacje polegającą na wszczepieniu szantu odbarczajacego mózg przeszedł jeszcze w moim brzuszku. Po urodzeniu zmagał się z zapaleniem opon mózgowych. Żeby nasz maluszek mógł żyć lekarze wszczepili mu zastawke komorowo-otrzewnową i połączyli ją z mózgiem naszego dziecka aż 3 drenami przez 3 otwory trepanacyjne. Antoś żyje dzięki tej zastawce, jej awaria jest dla naszego synka śmiertelnym niebezpieczeństwem co wiąże się z kolejnymi operacjami. Toś przeszedł od urodzenia już kilka operacji mających na celu usprawnienie działania całego układu komorowego i wspomagającej go zastawki wraz układem drenowym, wymianę zastawki, endoskopię. Antoś wymaga stałej rehabilitacji aby móc w przyszłości stanąć na nóżki, z powodu niedowładu musi być ona ciągła i dlugofalowa. Obecnie ma 12 miesięcy, jest dzieckiem niechodzącym, nieraczkującym, niepotrafiącym stać. Udało się osiągnąć mu etap samodzielnego utrzymania pozycji siedzącej. Kwota ze zrzutki w całości przeznaczona jest na rehabilitacje Tosia. Większość czasu spędzamy w szpitalach ale wciąż wierzymy, że Antoś ma szansę rozwijać się dalej. DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE