Na ukończenie domu, który nie będzie więził Antosia
Na ukończenie domu, który nie będzie więził Antosia
Nasi użytkownicy założyli 1 262 727 zrzutek i zebrali 1 450 646 218 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Drodzy Znajomi, nadszedł już czas, żeby zwrócić się do Was z prośbą:
Nasz Antoś niedawno skończył 8 lat. Jak wiecie, jest chory na dystrofię mięśni Duchenne’a- w uproszczeniu nazywa się tą chorobę: zanikiem mięśni. Jest to nieuleczalna, ciężka choroba, która prowadzi do szybkiej degeneracji WSZYSTKICH mięśni (przede wszystkim: serca, tych odpowiedzialnych za oddychanie, poruszanie się, jedzenie…) i całego organizmu, a w końcu…
Pomimo tego, że choroba Antka jest nieuleczalna i z każdym dniem postępująca , cały ostatni rok poświęciliśmy na walkę z wszelkiego rodzaju odpowiedzialnymi instytucjami o to, by Młody miał osobę, która będzie go wspierała w najzwyklejszych dla nas ludzi „zdrowych” czynnościach (toaleta, ubieranie się , mycie…).
Nieuniknioną pomocą w nadchodzącym czasie stanie się dla Antka wózek inwalidzki.
Ale... na chwilę obecną wielką trudność sprawia nam – rodzicom i Antkowi- miejsce, w którym mieszkamy: poddasze na drugim piętrze. Wąskie, strome schody są przeszkodą, która staje się codzienną męką. Antoś waży ok. 30 kg, a drogę w górę i w dół z Nim na rękach musimy pokonywać kilkukrotnie w ciągu dnia (na rehabilitację, do szkoły, do sklepu- staramy się, by Antek nie czuł się uwięziony).
Jeden z nas- rodziców- musiał zrezygnować z pracy zawodowej ze względu na potrzeby opiekuńcze Antosia…Pomimo wszystko staramy się dawać sobie radę, jak tylko się da.
Są też tacy, którzy pomagają nam bezinteresownie – wyrażamy im tu szczerą wdzięczność!!!
Jesteśmy również wdzięczni, że wspieracie w nas świadomość, że Antonio to też zwykły chłopak, trochę nawet łobuziak, który ma swoje marzenia...
Do niedawna myśleliśmy o windzie. Jednak po wstępnym rozpoznaniu tematu, okazuje się, że jest to nie najlepsze rozwiązanie (koszty, kwestie techniczne, kwestie własnościowe…).
Dzisiaj widzimy, że jedynym rozwiązaniem jest sprzedaż mieszkania i wybudowanie dostosowanego do potrzeb Syna parterowego małego domku o powierzchni około 70 m2 na płaskiej działce ze wszystkimi dla Tośka ułatwieniami.
Działkę udało nam się już kupić, między innymi, dzięki ogromnemu wsparciu Przyjaciół.
Jesteśmy już na etapie sprzedaży mieszkania; kwota którą otrzymamy to niestety za mało, by móc wybudować i zamieszkać w godnych warunkach dla Naszego Najdzielniejszego Wojownika. Szacujemy, że zabraknie nam ok.100 tys.
Zwracamy się do Państwa z wielką prośbą: POMÓŻCIE!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.