"Sklep Na Wodnej" - Straciliśmy wszystko. Proszę o Wasze wsparcie.

Dwa dni temu, w wyniku tragicznej powodzi, "Sklep Na Wodnej" w Kłodzku, który prowadzę, został doszczętnie zniszczony. Sklep ten istnieje od ponad 60 lat – budowali go moi Dziadkowie i Rodzice, a ja z sercem kontynuowałam ich pracę. To miejsce od trzech pokoleń służyło lokalnej społeczności, zawsze starając się oferować to, czego nasi klienci potrzebowali.

Powódź zniszczyła niemal wszystko – towary, wyposażenie, regały, ściany, witrynę... Cały dorobek, który tworzyliśmy przez dziesięciolecia. Straciliśmy nie tylko sklep, ale także miejsce pracy dla naszych pracowników oraz uczniów, którzy odbywali u nas praktyki.

W naszym sklepie można było znaleźć dosłownie wszystko – jak to mawiało się kiedyś, "szwarc, mydło i powidło". Mieliśmy w ofercie słoiki, ceraty, artykuły zoologiczne, chemiczne, kwasy, odczynniki chemiczne, chemię budowlaną, produkty do wyrobu domowych win, a przede wszystkim kompleksowe wyposażenie dla Pszczelarzy. Pszczelarstwo to pasja mojego Taty, a z czasem cała nasza rodzina zaczęła w tym uczestniczyć, co stało się naszym sposobem na życie. Wszystko, co robiliśmy w sklepie, robiliśmy z pełnym oddaniem i pasją, aby stanąć na wysokości zadania.

Proszę o Wasze wsparcie, abyśmy mogli odbudować sklep i dalej funkcjonować, kontynuując wielopokoleniową tradycję. Chcemy, aby to miejsce nadal służyło lokalnej społeczności, tak jak robiło to przez wiele lat.

Bardzo dziękuję za każdą złotówkę i za wsparcie mojego projektu. Każda pomoc jest dla mnie niezwykle cenna!

https://www.facebook.com/Sklepnawodnej

Ewelina Koremba