EDIT❗️

Zmieniona kwota na zbiórce i aktualizacja opisu tutaj:

Do naszej rodziny oprócz Lelka dodatkowo dolaczyl Kotek Wojtuś.

Jest to mały kociak znaleziony dosłownie 12 godzin po tym , jak uratowaliśmy Lelka...

Obu chlopakow laczy to, że są znalezione na parkingach...Lelus w galerii handlowej a Wojtuś na parkingu pod gabinetem weterynaryjnym... :(

Wojtuś miał swierzb, był zarobaczony, wyglodzony, zapchlony.

Przebywał na dwutygodniowej kwarantannie w gabinecie weterynaryjnym. W międzyczasie szukaliśmy mu domu, ale nikt się nie zgłaszał... więc postanowiliśmy go przyjąć do nas.

Mały obecnie jest wyleczony, bawi się z Lelkiek i reszta stada. Lelek z Wojtusiem są w podobnym wieku dlatego coraz więcej idzie karmy, zwirku, po części jeszcze podklady dla Lelka , gdy ten wciąż ma problem z załatwianiem się w kuwety.

Dodatkowo chlopakow czekaja szczepienia, kastracje i podawanie lekow na wzmocnienie odporności dlatego bardzo Was prosimy o najdrobniejsze wsparcie, abysmy mogli zapewnic maluchom wszystko to co potrzebuja.

~~~~~~

Tutaj wrzucam zdjęcia Wojtka z Lelkiem...

~~~~~

Lelus, to kotem znaleziony w parkingu podziemnym, w galerii Amber w Kaliszu. Maluch wypadł z nadkola samochodu. Nie wiemy dokładnie skąd On się tam wziął czy został wyrzucony czy sam przyjechał pod maską samochodu... W chwili złapania była to bida, kupka nieszczęścia. Trząsł się niesamowicie, był wychlodzony i wyglodzony. Został zabezpieczony, a następnie trafił do weterynarza w Ostrowie Wielkopolskim. Tam został wykonany zabieg usunięcia jąderka, które niestety wisiało na cienkiej żyłce. Dostał lek przeciwzapalny oraz antybiotyk. Następnego dnia miał wykonany rtg, aby sprawdzić jakich urazów doznał. Lelus w obecnej chwili ma złamana miednice, ma ograniczone możliwości ruchowe. Testy fiv/felv z krwi ujemne. Za niedługo czekają nas szczepienia Lelka, a w przyszlosci kastracja. W obecnej chwili Lelek waży ok 800 g. Jest bardzo wychudzony, ma problem z poruszaniem , skrzywiona łapkę. Jest podejrzenie, że przeżył paleukopenie, co mogło uszkodzic Jego układ nerwowy. Lelek jest niedożywiony, troszkę odwodniony. Musimy zrobić wszystko, aby wyzdrowiał. Obecnie jest sezon przeziębień, co dodatkowo daje kolejne koszty. Chcemy wzmocnić Jego odporność. Dodatkowo walczymy z ostrym zapaleniem jelit, więc musi jest bardzo dobra, wysokomiesna karmę. Mam świadomość, że jest wiele kociakow, które potrzebują wsparcia i pomocy, ale chciałabym Państwa poprosić o wsparcie w zakupie wyprawki Lelka oraz opłacenie Jego szczepień, leczenia, kastracji. W obecnej chwili jest spora inflacja, koszty wszędzie rosna. Chcę dać Lelkowi dom na jaki zasłużył, lecz w obecnej chwili jest ciężko zapewnić mi wszystko co najlepsze dla malucha. Dlatego prosimy jeśli ktoś z Państwa może dorzucić zlotowke, dwa złote, piec złotych bądź większa kwotę na leczenie , karmę, zwirek, szczepienie, zachipowanie Lelusia oraz zabezpieczenie Jego zdrowia w celu wzmocnienia odporności będziemy bardzo wdzięczni.

Dziękuję za każdą realna pomoc oraz proszę o udostępnienie zbiórki, aby dotrzeć do jak największej liczby osób, które pomogą nam na starcie w walce o Lelusia.