Tosia to 9-letnia sunia rasy york. Odkąd skończyła 4 miesiące należy do naszej rodziny. Jest naszym oczkiem w głowie. Ma w sobie bardzo dużo energii. Uwielbia piłki. I właśnie podczas zabawy piłką zeskakując z łóżka niefortunnie wylądowała zrywając więzadło krzyżowe tylnej łapki. 

Lekarz na ostrym dyżurze poinformował nas, że, aby Tosia wróciła do zdrowia potrzebna jest kosztowna chirurgiczna stabilizacja stawu metodą TPLO. Niestety koszt wynoszący 3200 złotych na ten moment przerasta nasze możliwości budżetowe. Na szczęście trafiliśmy na wspaniałego lekarza, Pana Łukasza Handwerker z Lubelskiej Polikliniki Weterynaryjnej w Lublinie, który zgodził się przeprowadzić operacje mimo, iż nie byliśmy w stanie uregulować całej kwoty za zabieg. Odwlekanie w czasie operacji nie wchodziło w grę, ponieważ po pierwsze Tosia bardzo cierpiała, a po drugie ciagle obciążenie drugiej tylnej łapki wiązałoby się z możliwym uszkodzeniem drugiego więzadła. 

Tosia jest już po operacji, na szczęście rokowania są dobre, ale jedyną szansą na to, aby odzyskała pełną sprawność jest kosztowna rehabilitacja. Szacowany koszt rehabilitacji to około 3tysiace. Koszt ten może ulec zmianie.

Teraz przed nami regularne kontrole, które wynoszą 200-300 złotych.

Przez najbliższe tygodnie będzie wymagała naszej czułej opieki całodobowej. Jedyną trudnością będzie dla nas uregulowanie rachunku w klinice weterynaryjnej. 

Wierzymy w to, że są wśród nas ludzie, którzy swoich pupili darzą taką samą miłością jak my naszą Tosię. 

I właśnie Was prosimy o wsparcie. Liczy się każda złotówka. Za każdą wpłatę, nawet tą najmniejszą będziemy Wam bardzo wdzięczni.