Na pomoc mamie
Na pomoc mamie
Nasi użytkownicy założyli 1 228 363 zrzutki i zebrali 1 353 934 020 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam. Mam na imię Nikola, i trochę ciężko mi prosić o pomoc. Moja rodzina znalazła się w dość ciężkiej sytuacji - wszyscy w naszym domu na coś chorujemy. Tata jest po kilku operacjach kręgosłupa, choruje na cukrzycę i na polineuropatie, jest jedyną osobą pracującą w naszym domu. Ja choruje na młodzieńcze zapalenie stawów. Jestem uczennicą 3 klasy technikum więc nie jestem w stanie podjąć pracy.
Niestety w najgorszej sytuacji zdrowotnej jest moja mama, Joanna Kunicka.
Moja mama, niegdyś aktywna, towarzyska i szczęśliwa kobieta od dziecka choruje na łuszczycę. W 2017 wykryto u niej toczeń, przez którego zmaga się ze strasznymi powikłaniami od prawie 5 lat. Powikłania te to owrzodzenia, czyli bardzo bolesne, samoistnie tworzące się rany, doszło do uszkodzenia nerwów w stawach skokowych. Męczymy się z leczeniem już od dawna, w czerwcu ubiegłego roku nastąpiło zaostrzenie się choroby, przez co mama bardzo podupadła psychicznie.
W grudniu pojawiła się iskierka nadziei - mama trafiła na lekarza, który jest w stanie jej pomóc. Już po pierwszej wizycie zobaczyliśmy poprawę. Niestety leczenie jest bardzo kosztowne i przekracza nasze możliwości. Jest to koszt około 4000 zł miesięcznie. Do tego dochodzi jeszcze leczenie moje i taty, nie mówiąc o rachunkach i wydatkach na życie. Mama przez swoje choroby jest niezdolna do pracy i jest na rencie chorobowej (wynosi ona ok. 850 zł). Dlatego proszę o pomoc…
Brakuje mi mamy - mimo że jest ona cały czas przy mnie nie jest to ta sama uśmiechnięta kobieta. Rany są bardzo bolesne, mama nie śpi po nocach płacząc z bólu mimo zażywania mocnych leków przeciwbólowych, są dni kiedy nie wstaje z łóżka, nie mówiąc już o wspólnym wyjściu na rower, koncert, czy ze znajomymi, gdzie kiedyś bardzo to lubiła.
Mama jest pod stałą opieką poradni leczenia bólu, poradni dermatologicznej oraz poradni chirurgicznej.
Dlatego proszę o pomoc - chciałabym wyjść z mamą na spacer, pojechać z nią w góry czy pójść na rower, aczkolwiek bez leczenia, na które nas nie stać nie będzie to możliwe.
Poniżej zdjęcia kilku faktur.
Z góry dziękuję za każdą pomoc. Samo udostępnienie tej zbiórki wiele dla nas znaczy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Joasiu trzymaj sie dzielnie Kochana.Zdrowka zyczę
Dużo zdrówka 😘😘😘
Powodzenia!
Dziękuję! <3