Kochani !

ten cudny Corsiak wraca z adopcji, ma problemy behawioralne, które są do wypracowania ale potrzebny jest czas i dobry specjalista. Psiak wyrwany z patologii, gdzie jedyne co doznał to kopniaki i zapach alkoholu. Niestety ale na ten moment nie mamy już środków finansowych aby zapewnić mu pracę z behawiorystą, a przede wszystkim ciepły kąt w hotelu.

Jeśli nikt nam nie pomoże, a tak właściwie to jemu, stanie się najgorsze i psiak trafi do schroniska. Koszty hotelu są niestety wysokie a do tego dochodzi konieczność pracy z behawiorystą, bo Corsiak gdy czuję się nie pewnie zaczyny głośno szczekać i odstraszać otaczający go świat. By uspokoić człowieka potrafi na niego skoczyć i nawet przewrócić, choć na szczęście nie gryzie, ale nie wiemy co będzie dalej jeśli nikt nie podejmie z nim pracy.

Błagam o pomoc dla niego i o szansę, bo psiak ma niesamowity potencjał, a przecież on nic nie zawinił w tym wszystkim.

Jeśli możesz to wpłać proszę chociaż 5 zł - dla Ciebie to paczka ryżu, a dla niego szansa na normalne życie.