Oficjalnie od dwóch lat wraz z ukochaną Żoną jeździmy po Polsce w ślad za burzami i innymi niebezpiecznymi zjawiskami. Dokumentujemy je. Robimy to co kochamy. Chcemy pójść o krok dalej. Do tego potrzebne jest Wasze wsparcie. Dzięki niemu będziemy mogli jeszcze bardziej się skupić na dostarczaniu Wam najlepszych materiałów i relacji z pościgu za burzami.

Kim jesteśmy

i dlaczego potrzebujemy twojego wsparcia?

Witaj na stronie ekipy pościgowej zajmującej się dokumentowaniem zjawisk meteorologicznych na terenie naszego kraju.

Bardzo nam miło, że znalazłeś / znalazłaś chwilę na odwiedzenie naszego elektryzującego zakątka.

Pamiętacie filmy o ludziach, którzy gnali w samo oko cyklonu albo w środek burzy, gdy inni w tym czasie szukali bezpiecznego schronienia? Nasze życie może nie wygląda aż tak przerażająco, ale wciąż musimy mierzyć się z sytuacjami mrożącymi krew w żyłach :)

Pozwólcie, że się przedstawię - mam na imię Paweł, a burze od zawsze stanowiły sens mojego życia.

Myślę, że też lubiliście siadać przy oknie w dzieciństwie i obserwować to niezwykłe zjawisko - początkowy mały deszczyk przeistaczał się w wichurę, wielką ulewę i pierwsze uderzenie, po którym trzeba było nerwowo przełykać ślinę. Następnie to rytualne odliczanie na palcach sekund pomiędzy błyskiem a kolejnym grzmotem... Rodzice zawsze chcieli odganiać mnie od okien podczas burzy, a ja się im nie dawałem, bo jak zahipnotyzowany obserwowałem ten niezwykły festiwal grozy i piękna - żółte kreski piorunów na czarnym niebie - to obraz, dzięki któremu szybciej biło mi serce. Z tego narodziła się prawdziwa pasja, która spowodowała to, że kupiłem swój pierwszy aparat, aby łapać na gorącym uczynku błyskawice. Niestety ciężko było fotografować burze aparatami analogowymi…

Lata mijały, a ja szkoliłem się w tajnikach informatyki i fotografii. Ale nie zapomniałem o tym, co mnie najbardziej fascynuje. Nie zapomniałem o burzach!

Zjawisko "Paszczy Wieloryba" Sejny 2018

W 2016 roku dołączyłem do organizacji Sieć Obserwatorów Burz. Wtedy też na poważnie rozpocząłem przygodę bycia “Łowcą Burz”. Zacząłem naukę meteorologii, zakupiłem sprzęt (aparaty fotograficzne, obiektywy, kamerę i samochód) i rozpocząłem wyprawy na terenie woj. mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, dokumentując burze i fronty atmosferyczne.

Wyładowanie Anvil Crawler - Ciechanów 2018

W 2016 roku również poznałem Martę, która także okazała się miłośniczką solidnych piorunów i błyskawic :) Podobno takie rzeczy zdarzają się tylko w komediach romantycznych, ale u nas stało się to naprawdę - nagle spotykały się dwie obce sobie osoby, których pasją jest tak rzadkie hobby jak obserwacje burz...

Razem utworzyliśmy oficjalną ekipę pościgową za tym cudownym zjawiskiem przyrody. Ja zajmuję się kierowaniem, fotografią i filmowaniem, Marta filmowaniem i pilotowaniem naszych wyjazdów. Z tego, co nam wiadomo, jesteśmy jedynym małżeństwem Łowców Burz w kraju :) Jeżdżą z nami także inni pasjonaci, między innymi Rafał Kowalczyk, który jest nieocenionym asystentem.

Zjawisko Wet Microburst - Łomża 2018

W roku 2018 pracowaliśmy nad profesjonalizacją naszej działalności. Otworzyliśmy firmę, która rozlicza nas podatkowo oraz wykonaliśmy nasze logo (ręcznie rysowane przez Moją Żonę). Zainwestowaliśmy w sprzęt, wymieniając aparaty na nowe (poprzednie działały w trudnych warunkach, co dało im w kość).

W ostatnim sezonie zaczęliśmy jeździć już po całej wschodniej ścianie kraju. Nasza idea przyciąga coraz więcej osób, bo prowadzi nas pasja i miłość - dwie bohaterki, na które nie ma mocnych :)

Superkomórka burzowa z tzw. "Ogonem Bobra". Tykocin 2018

Tworzący się "Gust Front". Ostrów Mazowiecka.

Czemu zwracamy się do Ciebie o wsparcie?

W 2020 roku planujemy:

1. Dostarczać Wam treści z pościgów za burzami w formacie 4k.

2. Rozwinąć profesjonalny kanał na YouTube.

3. Rozszerzyć dokumentowanie zjawisk meteorologicznych na obszar całego Kraju oraz Państw sąsiadujących.

Dotychczas swoje poczynania finansowaliśmy z własnego budżetu. Dążąc jednak do profesjonalizacji tego, co robimy, postanowiliśmy poprosić Was o wsparcie, bo chcemy dostarczać Wam jeszcze więcej materiałów z samego serca burz!

Dlatego prosimy Was o to, abyście nas wsparli.

Jesteśmy dla Was. Pracujemy dla Was. Ryzykujemy dla Was.Bo wiemy, że warto!

Paweł i Marta Błaszkowscy

English below:

Oficjalnie od dwóch lat wraz z ukochaną Żoną jeździmy po Polsce w ślad za burzami i innymi niebezpiecznymi zjawiskami. Dokumentujemy je. Robimy to co kochamy. Chcemy pójść o krok dalej. Do tego potrzebne jest Wasze wsparcie. Dzięki niemu będziemy mogli jeszcze bardziej się skupić na dostarczaniu Wam najlepszych materiałów i relacji z pościgu za burzami.