Tuliś wymaga natychmiastowego usunięcia wszystkich zębów.

Tulinek to około 6-letni kocurek, dla którego wejście do żywołapki okazało się zbawieniem. Gdyby nie zdecydował się zrobić tych kilku kroków, umierałby pewnie teraz samotnie w ogromnych cierpieniach.Początkowo wyłapany jako dzikus na kastrację, okazał się łagodny, spokojny i proludzki.Niestety dziąsła kocurka są w opłakanym stanie. Diagnoza – zapalenie plazmocytarno-limfocytarne. Czynnik chorobotwórczy tego schorzenia nie jest znany, przez co leczenie zachowawcze i farmakologiczne zwykle nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Najskuteczniejszym sposobem walki z przewlekłym zapaleniem jamy ustnej jest ekstrakcja zębów, dzięki której istnieje ogromna szansa ustąpienia objawów klinicznych i ogromnego bólu, jaki wiąże się z tym schorzeniem. Tuliś bardzo cierpi, nie może jeść, choć wcześniej miał wilczy apetyt. Stracił dużo ze swojej energii i chęci do życia, które teraz wypełnione jest bólem. Diagnoza nas przytłoczyła, ponieważ taki zabieg i długotrwałe leczenie farmakologiczne i przeciwbólowe, które następuje po nim, wiążą się z dużymi kosztami, na które nie byliśmy gotowi. Bardzo prosimy, pomóżcie nam opłacić ekstrakcję zębów Tulisia. Nie możemy pozwolić na to, żeby po latach bezdomności nastąpiły dla niego lata cierpienia. Jak każdy inny kot, Tulinek zasługuje na szczęście i spokojne życie. Skoro już zrobił ten krok do żywołapki, nie możemy go zawieść.