Celem naszej zbiórki jest pomoc w podstawowych potrzebach naszemu rodakowi i jego rodzinie!
Celem naszej zbiórki jest pomoc w podstawowych potrzebach naszemu rodakowi i jego rodzinie!
Nasi użytkownicy założyli 1 233 653 zrzutki i zebrali 1 371 148 918 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Cześć. Właśnie zakończyliśmy zbiórkę dla Polaka ze Lwowa, Mariana Kamilewskiego, a że dzięki Wam uzbierało się tyle funduszy, to postanowiliśmy wspomóc innych Kresowiaków. W wołyńskiej wsi Strzelczyska jest polska szkoła, gdzie odbywał się festyn z okazji Święta 3 Maja, który to postanowiliśmy wesprzeć. Dzięki pomocy kibiców z całej Polski oraz rodzinie Fijasów z Samborowa, udało się nam zapakować cały bus jedzenia na festyn oraz słodyczy na paczki dla dzieciaków. Podróż nie obyła się bez przygód - na Ukrainę wjechał tylko prezes fundacji, bo wolontariusz Marcin nie mógł przekroczyć granicy. Do hotelu we Lwowie dotarłem po 9:00 rano. Po odespaniu ruszyłem na spotkanie z Marianem Kamilewskim, gdzie przy wspólnym obiedzie odbyliśmy budującą rozmowę. Nasz kolega powoli dochodzi do zdrowia. Nazajutrz ruszyłem do Strzelczysk, gdzie po Mszy Świętej odbywał się już festyn. Odśpiewano Hymn Polski. Nasze polskie dzieciaki miały też swoje pięć minut. I w tym momencie chciałem podziękować za serdeczną gościnę wszystkim, którzy tam byli. Pan Marian Mazur zadbał o wszystko. Nie zabrakło też swojskich przysmaków w płynie. Repertuar grillowy był iście porażający i od serca przyrządzony. Bardzo się cieszę, że mogłem tam być, gdzie czuć polskość w każdym z tych ludzi w tak trudnych czasach. Mam nadzieję w najbliższym czasie tam wrócić i przeżyć to jeszcze raz. Zachęcam wszystkich do pomocy i dziękuję wszystkim za wsparcie. Do zobaczenia wkrótce!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Marian Kamilewski ze Lwowa nie unikał obywatelskich obowiązków i w decydującym momencie stanął do walki za swój dom, za swoją rodzinę, za Ukrainę. Przed wybuchem wojny ukończył polską szkołę w rodzinnym mieście Lwów, gdzie również pełnił funkcję ministranta w Katedrze Lwowskiej. Po kilku miesiącach intensywnej rosyjskiej agresji i pobycie na poligonie został wysłany na najbardziej krwawy odcinek frontu w obwodzie Chersońskim. Tam podczas wykonywania zadania został ranny w okolicach kolana i od tamtej pory nie był w stanie wrócić do pełnej sprawności. Dziś Marian wychowuje wraz ze swoją żoną wspaniałą córkę, starając się zapewnić jej jak najlepsze warunki rozwoju. Pomimo trudności z poruszaniem się, Marian codziennie stara się pracować w firmie obuwniczej we Lwowie i załaduje transporty, aby utrzymać swoją rodzinę, nie mając żadnej pomocy ze strony państwa. Dobrzy ludzie z Polski opłacają im wynajęte mieszkanie. Celem naszej zbiórki jest pomoc w podstawowych potrzebach naszemu rodakowi i jego rodzinie. Tak, Marian Kamilewski jest obywatelem Ukrainy, ale narodowości polskiej, mówiącym po polsku, posiadającym kartę Polaka i urodzonym na dawnych kresach wschodnich. Wspólnie z naszymi kolegami, którzy od pewnego czasu regularnie pomagają tej rodzinie, postanowiliśmy zebrać środki potrzebne na podstawowe potrzeby:
- Żywność
- Artykuły higieniczne
- Pieluchy dla dziecka
Całą pomoc dla Mariana i jego rodziny przekażemy osobiście podczas naszej najbliższej wyprawy na Ukrainę, która odbędzie się już na początku maja. Dziękujemy za każdą złotówkę przekazaną na pomoc naszemu rodakowi, który znalazł się w trudnej sytuacji.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!