Eliot 3 letni bryt walczy z FIP
Eliot 3 letni bryt walczy z FIP
Nasi użytkownicy założyli 1 222 587 zrzutek i zebrali 1 338 871 513 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Mam na imię Eliot jestem 3 letnim kotem brytyjskim ,25 września kończę 3 lata i bardzo chciałbym ich dożyć.Mama obiecała mi extra prezent ;).Jestem bardzo miłym ciekawym świata wesołym kotem.Niestety pod koniec lutego moje samopoczucie się pogorszyło, z dnia na dzień było coraz gorzej.Przestałem się bawić,pić i jeść a waga spadła do 3 kg.Zaczęły się wymioty i wizyty u weterynarzy....byłem u trzech.Miałem robione zdjęcie rtg,które nic nie wykazało, dostałem antybiotyki po 10 dniach kontrola i bez zmian.W końcu robione USG, które też nic nie wykazało.Badano mi kilka razy krew i niestety okazało się że moja krew jest popsuta i mam wirusa.Na zdjęciu z 9 lipca widać jak bardzo było ze mną źle.
Ponieważ to suchy fip ,było bardzo ciężko postawić diagnozę.Wszyscy byli zgodni ....trzeba dać mu odejść. Moja mama ,,fighterka,, ;) powiedziała : NIE! Ty będziesz żył.I zaczęły się nieprzespane noce,mama siedziała ciągle przy komputerze, w telefonie szukała informacji.Aż dostała namiary na wspaniałe osoby które ją kierowały i instruowały.I pojawiła się informacja o leku.
Tak, jest lek !!! Z nim pojawiła się szansa ,nadzieja i radość ,która zgasła zaraz po usłyszeniu ceny.Ale co ..próbujemy!Lek zamówiony i czekanie caałyyy tydzień .Najgorszy tydzień, ja już czułem się coraz gorzej mama karmiła mnie strzykawką dawała pić jeść,leżała ze mną oglądaliśmy medytacje stosowała dwupunkt i takie inne ,,cuda,, , niestety to nie pomagało, ale może dzięki temu doczekałem się leku.I o to jest! Przyszedł GS ,strzykawki, igły zakupione i ten strach mamy ,co się stanie czy damy radę...tysiące myśli trzęsące się ręce i głos kobiety ,, z meseengera : ,,DAWAJ,, no i poszło!O jesuu jak ja krzyczałem ,ugryzłem mamę ,zachowywałem się jak opętany.Dalej tego dnia już spałem.Na drugi dzień sam podszedłem do miski z jedzeniem a na trzeci próba zabawy z moją zabawką ulubioną Czwartego dnia zacząłem sam pić wodę .O jeju! Niesamowite to działa!!!!!
Po dwóch tygodniach ważyłem prawie 4 kg i badania kontrolne u weta.Tato pojechał tam ze mną a Panie zaskoczone mówiły że dobrze wyglądam ,choć one nie dawały mi szans na życie.Wyniki krwi rewelacja i nie dowierzanie.
Niestety, ale to dobrze bo z dnia na dzień przybywa mi kilogramów, co oznacza potrzebna jest większa dawka leku.Jedna fiolka 5 ml to koszt 85 euro obecnie przyjmuję 2 ml to znaczy że fiolka starcza mi na 2 dni.Lek muszę przyjmować 84 dni, dziś jestem w 41 dniu i pytanie co dalej?Czy dostanę szansę na dalsze leczenie? Sam lek to nie wszystko ,dochodzą do tego witaminy ,tabletki osłonowe,karma wysokiej jakości ,strzykawki igły no i weterynarz do tej pory na samego weterynarza wydaliśmy ok 5 tysięcy złotych i ok 6 na leki.Rodzice się kłócą o finanse mama sprzedaje co może ,ale jest ciężko to naprawdę drogie.Kiedyś mama sama wpłacała pomagała i nigdy nie przypuszczała że będzie musiała prosić w moim imieniu o pomoc.
Jeśli doczytałeś to do końca myślę że mój los nie jest Ci obojętny i wesprzesz mnie w leczeniu ,będę bardzo wdzięczny nawet za każde udostępnienie.Mawiają że dobro wraca ,mam nadzieję że jeśli mi pomożesz wróci też i do Ciebie!!!!!!Z góry bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!!!!! ELIOT
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Walczymy i nie poddajemy się!!
Dziękujemy bardzo 🙏♥️🙏💓💓💓💓💓
Good luck and get well soon 🍀
Thank You very much ♥️♥️♥️🙏