Małgosia. Zawsze uśmiechnięta i wesoła, prowadzi własną działalność od ponad 25 lat. Fryzjerstwo zawsze było jej pasją i kocha swoją pracę. Prowadziła wiele szkoleń fryzjerskich, była jurorem w konkursach. Sama zawsze chętnie niesie pomoc, a teraz sama jej potrzebuje.

Razem pracujemy od 17 lat i tworzymy zgrany duet. Przetrwałysmy niejedno.

Najpierw pandemia, która mocno ograniczyła nam liczbę klientek. Potem Szefinka musiała poddać się operacji endoprotezy. Wojowniczka nie poddała sie i szybko stanęła z powrotem przy fotelu, by służyć swoim klientkom. Niestety nieobecność, spowodowała spadek obrotów i tym samym problemy finasowe. Nigdy jednak nie prosiła o pomoc. Sama starała się wybrnąć z tej sytuacji.

Gdy zaczęłyśmy wychodzić na prostą, Szefinka dostała udar. Obecnie jest rehabilitowana w sanatorium i nie wiadomo, jak ta rehabilitacja długo potrwa i tym samym, jak długo fryzjerstwo nie będzie działało. Może to być nawet około 16 tygodni. Chciałabym tą zbiórką dać jej nadzieję, że to co ją spotkało nie zmieni nic w jej życiu zawodowym. I jak tylko wróci do formy sprzed udaru (w chwili obecnej ma niedowład lewej strony ciała) będzie miała gdzie wrócić, bez zamartwiania się o formę finansową salonu i dalej móc robić to co kocha najbardziej.

Pieniądze ze zbiórki chciałabym też przeznaczyć na dodatkową rehabilitację lub masaże pomagajace usprawnić ruchomość i leki.