11 letni owczarek niemiecki o imieniu Jacky został porzucony w parku 6,12,2020r. (przywiązany do ławki i w kagańcu). Ze względu na agresję został odwieziony przez AP do schroniska. Udało się odnaleźć właścicielkę, niestety podjęła decyzje o zrzeczeniu się psa. Następnego dnia pies został odebrany ze schroniska przez konkubenta tej kobiety, ze strachu przed odpowiedzialnością za jego stan fizyczny. Schronisko oddało go na podstawie zdjęcia w telefonie. Po zebraniu wszelkich informacji na temat właścicieli, okazało się ,że są to ludzie którzy znęcają się nad nim. Sprawa została skierowana do prokuratury, która wydała nakaz o odebraniu psa. Na ciele Jackiego są blizny po poparzeniu, niestety w tym miejscu już nigdy nie odrośnie mu sierść, ponieważ doszło do martwicy skóry. W uszach miał świerzb, zamiast pięknej sierści mnóstwo kołtunów, które będzie trzeba usunąć. Jacky w chwili obecnej znajduje się w hoteliku, gdzie pracuje z behawiorystka ponieważ jest agresywny w stosunku do ludzi. Zebrana kwota będzie przeznaczona na utrzymanie Jackiego w hoteliku i opiekę weterynaryjną. Z góry dziękuję za wszelkie wsparcie :)