id: 8u3vfy

Pomożcie mi wyleczyć Mamusię kociaków i pozostałe koty

Pomożcie mi wyleczyć Mamusię kociaków i pozostałe koty

Nasi użytkownicy założyli 1 233 734 zrzutki i zebrali 1 371 373 174 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności6

  • Wczoraj osluchowo wyszły szmery  na oskrzelach u Apsiczka .. dorosłe juz dużo lepiej. Dziś z kolei u Apsiczka osluchowo lepiej ,ale u Łajzy słychać... Apsis nie chce za bardzo nic jeść, ale to może dlatego że ich ulubiona karma się skończyła a dostawa się nie wyrobiła ;/ . Stan wszystkich jest na ten moment stabilny i mam nadzieje ze tak już pozostanie. Dorosłe jak i maluchy w dalszym ciągu potrzebują zastrzykow w okresie świątecznym, więc dostałam zapas od Pani doktor na cale święta i zostałam przeszkolona w podawaniu ich. Dobrze ze to podskórne a nie domięśniowe... trzymajcie kciuki za nasze kotki  a przede wszystkim za maluchy, o nie panicznie się boję  <3 
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Kochani ! Już raz pomogliście uratować 3 kociaki ! Teraz znów potrzebujemy pomocy.


Spokojnie, nasze maluchy są w jak najlepszym porządku. Zdrowe, zaopiekowane i szczęśliwe.

Tym razem, zwracam się o pomoc dla mamusi kociaków i pozostałych kotów które przybłąkały się do nas na podwórko. Jest ich łącznie 7. Wszystkim, nawet kocurkom udało się załatwić kastrację. Wszystko dzieki pomocy cudownej Pani z Domu Tymczasowego "Kudłate Szczęście" i wspaniałej Pani Weterynarz Ani.P , które współpracują z fundacją Kastor opłacającą kastracje takich kotków.

Koty po kastracji przebywają u mnie w łazience, ponieważ jest to jedyne miejsce w mieszkaniu które ma drzwi :D. Jeden z kotów, po kastracji dostał zapalenia płuc, a wszystkie jelitówki. Z drugim , dziś trafiłam do weterynarza z silnym bólem mięsni i gorączką. Oba nie zbyt chcą jeść więc są karmione specjalną karmą recovery. Po 7 dobach od kastracji , wypuscilam 4 z nich i przeniosłam je piwnicy aby zniwelować ryzyko że zarażą się zapaleniem płuc. Jak widać jeden już sie zaraził ...

O 22 z kolei córka przyniosła kolejnego kotka z piwnicy z objawami zapalenia płuc. Jutro czeka nas kolejna wizyta u weterynarza. On niestety po kastracji za nic w świecie nie chciał zostać w domu. 24h go przetrzymałam i musiałam wypuścić do piwnicy. Był agresywny do innych kotów, po przeniesieniu do mniejszej łazienki atakował dzieci które szły do kibelka ... Dostłownie ze strachu o dzieci i inne koty przeniosłam go. Czuł się dobrze , ąz do dziś.

Od poniedziałku , nasz dług u Weterynarz wynosi 403zł . Jutro się na pewno powiększy.


Koty musimy zaszczepić , odrobaczyć, pozbyć się swierzbiu i podać lek przeciwtasiemcowi. Do tej pory, kotami zajmowali się moi dziadkowie. Ale po wizycie u weterynarz i słysząc co powinny miec zrobione chciałabym im pomóc. Wiadomo , osoby starsze sami nie zbyt dadzą sobie radę. Mnie też aktualnie średnio stać na leczenie 7 kotów, w tym 3 z zapaleniem płuc.


Najważniejsze , to teraz uratować życie tej trójki !

Z góry dziękuję za okazane serducha <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 8

 
2500 znaków