Pomóż Niechęci płytę nagrać!
Pomóż Niechęci płytę nagrać!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 429 793 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Ciężko wyrazić jak bardzo, i jak mocno... Wam dziękujemy.
Nagrywamy w magicznym miejscu. Zza przeszklonych ścian studia uśmiecha się do nas panorama Kotliny Kłodzkiej. Utwory sypią się jeden za drugim... jak tak dalej pójdzie nagramy od razu dwie płyty ;-)
Bez Was, bez Waszego udziału w naszej zrzutce, w ogóle nie byłoby to możliwe.
Zwykle płyty nagrywamy w sześciu. Tym razem, w szerszym sensie, jest nas tu 129 osób.
I jest to naprawdę fajne.
Dzięki!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć!
Słuchajcie… wiemy, że zrzutki tyczą się w tej chwili spraw naprawdę ważnych. Wsparcia lekarzy, pielęgniarek, całej służby zdrowia. Ratowania ludzkiego życia.
Jednocześnie pytacie, co z nową płytą. Co z materiałem, który mieliśmy („na chwilę przed wejściem do studia”) zaprezentować Wam na kwietniowej trasie.
Otóż muzyka jest w 100% gotowa. Jesteśmy z niej bardzo dumni. Kochamy te utwory. Wiemy, że czwarty album Niechęci będzie naszą najlepszą płytą. Mamy upatrzone (i zarezerwowane na 16 czerwca) optymalne do rejestracji tego materiału studio. Mamy producenta. I tym samym mamy wydatki rzędu kilkunastu tysięcy złotych.
Mieliśmy na to dobry plan. Nową muzykę chcieliśmy poddać Waszej (dla nas ZAWSZE najważniejszej) ocenie w trakcie kwietniowej trasy. Zyski z tych koncertów chcieliśmy zainwestować w nagranie płyty.
Dalszą część historii znacie.
Dlatego, po raz pierwszy w 10. letniej historii zespołu, zdecydowaliśmy się prosić Was o pomoc.
W Niechęci zawsze mieliśmy mocno ambiwalentny stosunek względem akcji crowfundingowych. Wychowano nas w przeświadczeniu, że to artysta ma być wsparciem dla słuchaczy. Nie na odwrót. Energii (i radości !!!) jaką daliście nam w trakcie setek koncertów, nie da się porównać z niczym. I nigdy niczego więcej od Was nie oczekiwaliśmy.
Ale świat zmienił się na naszych oczach i wczorajsze dylematy są już dziś po prostu… „wczorajsze”. Jest jak jest.
Jedno się nie zmieniło: nadal bardzo chcemy nagrać tę płytę!
Dlatego odpalamy zrzutkę.
Tych, którzy mogliby pomóc bezpośrednio (czyli wrzucić hajs do naszego kapelusza)… bardzo o to prosimy!!! Jednocześnie wiemy, że wiele i wielu z Was ma dziś poważne problemy finansowe. W tej sytuacji prosimy jedynie o udostępnianie naszej zbiórki.
Nie mamy dla Was kolorowych prezentów, voucherów, czapek, wlepek, t-shirtów itd. Chcieliśmy, ale wymaga to czasu. A czas zwyczajnie już nam się skończył. Do studia (jeżeli wszystko się uda) wchodzimy za 18 dni.
Pomóżcie.
Jeżeli się uda, to już zawsze będzie także WASZA płyta.
A my odwdzięczymy się na koncertach. Kto był; kto pamięta nasze, w ostatnich latach trwające po 2,5 godziny koncerty, ten wie, że na deskach scen nie oszczędzamy się nigdy.
I potwornie tęsknimy za chwilą, kiedy będziemy mogli tam (razem z Wami!) wrócić.
Do tego czasu chcemy nagrać, wyprodukować i wydać kolejną płytę.
Dziękujemy za każdą formę wsparcia.
Do zobaczenia!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia :-) Na pewno będzie super!!!
Przepięknie Ci dziękujemy! Zawsze jest w studio moment zmęczenia, przesilenia, kiedy już nie masz siły... w tym momencie dostaliśmy info o Twojej wpłacie i naprawdę dało nam to mocnego kopa. Wzruszylismy się. Bardzo proszę, podrzuc mi swoje dane kontaktowe (najchętniej numer telefonu) na adres "[email protected]". Do usłyszenia mam nadzieję
Aktualnie najbardziej ambitny polski zespół. Staram się rozpowszechnić wśród znajomych ze świata. Czekam na koncert we Wrocławiu. Trzymajcie się.
Rafał nie pal na scenie. Żartowałem. Pal jak chcesz, tylko grajcie dalej!
Czekamy na was na Śląsku! :)
Chopie... trzy razy mi się już śniło, że gramy koncert... Wrócimy!
Znam Wasze albumy, na koncercie byłem zaledwie jednym (Meskalina w Poznaniu), ale mój Panie, jaki ogień leciał że sceny! Trzymajcie się Chłopaki!!!
Dzięki! Wrócimy do Poznania, najprędzej jak tylko się da!