Drodzy, zdecydowałam się drugi raz poprosić Was o pomoc. Po tym jak na początku roku życie stareńkiej Loli znalezionej w bagnie wisiało na psim włosku - bardzo nas wsparliście. Ratowanie tego psa przerosło moje możliwości finansowe. Nie miałam bowiem pojęcia, że unużana w błocie, wycieńczona psina jest tak stara, tak chora i tak sponiewierana przez życie... dzięki Waszej hojności, drodzy Darczyńcy ❤️ mogłam zapewnić Lolce najlepszą pomoc i leczenie! Lolka żyje też dzięki Wam ❤️ i co najważniejsze, jak na to co przeszła w ostatnią sylwestrową noc jak i przez całe swoje 17 letnie życie (udało się bowiem ustalić, iż pies żył w karygodnych warunkach, a sprawa nabrała toku formalnego i trwa) TO MA SIĘ ŚWIETNIE!

No ale...opieka nad Lolką każdego miesiąca generuje duże koszty. Stąd znów moja prośba do Was o ponowne wsparcie, tym razem w ramach cyklicznej zbiórki.

Miesięczne koszty związane z opieką i leczeniem Loli to:

- lek Librella 300 zł

- leki na serce 80 zł

- krople na suchość oczu 120 zł

- krople do oka na przewlekłe zapalenie spojówki (najprawdopodobniej trwające od lat) 25 zł

- leki podawane codziennie (vetmedin, vetomune, witaminy, neurovit, gabapentyna) ok 250 zł

- zakraplacz na kleszcze 30 zł,

- wizyta kontrolna u kardiologa 100 zł (1x na 3 miesiące)

- comiesięczna wizyta u weterynarza prowadzącego 100 zł

- karma (15 zł dzień) 450 zł

_________________ co daje kwotę ok 1455 zł miesięcznie.

Mimo wsparcia mojej kochanej mamy (Lola aktualnie przebywa pod jej bezpośrednią opieką z uwagi na to, że nie chodzi po schodach i lubi wylegiwać się w ogródku, którego ja nie mam 😉) utrzymanie Lolki jest bardzo trudne. Jak większość z Was wie, w naszych domach, na naszym utrzymaniu są też inne zwierzaki (2 koty i 2 psy), uratowane z tarapatów. Stąd apel o finansową pomoc. Z góry dzięki za każdy grosz. Jeżeli macie jakieś pytania, piszcie śmiało!

A na zdjęciach Lola kiedyś i dziś :)

Z wdzięcznością,

Ajka & Lola & spółka 👩‍🦳🐕🐕🐈🐈‍⬛