id: 8vw85h

Operacja endometriozy

Operacja endometriozy

Nasi użytkownicy założyli 1 223 937 zrzutek i zebrali 1 342 837 123 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Kochani chciałabym Wam z całego serca podziękować za dotychczasową pomoc. Jestem wzruszona Waszymi dobrymi sercami❤️

    Wielkimi krokami zbliża się termin mojej operacji, ponieważ to już 06.06.2022r.

    Czekam na ten dzień z niecierpliwością i z nadzieją patrzę w przyszłość - na życie bez bólu.

    Bez Was to by się nie udało.

    Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Monika. 

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Mam na imię Monika, mam 38 lat i od wielu lat choruję na endometriozę.


Bardzo trudno mi prosić o pomoc. Na szczęście mam wokół siebie osoby, które mnie kochają i wspierają. To one namówiły mnie do założenia tej zbiórki.

Potrzebuję Waszego wsparcia. Moja diagnoza to endometrioza powłok brzusznych. Czeka mnie bardzo trudna operacja, niewielu lekarzy się jej podejmuje.


Endometrioza jest chorobą przewlekłą i nie da się jej w pełni uleczyć. Bardzo wyniszcza organizm. Jest to choroba, w której błona śluzowa wyścielająca jamę macicy, pojawia się poza nią. Zagnieżdża się w miejscach w których nie powinna - w jajnikach, powłokach brzusznych, otrzewnej, jelitach, układzie moczowym, a nawet w mózgu czy płucach. Tam się rozrasta powodując stany zapalne, guzy i nacieki. Ogranicza prawidłowe funkcje narządów sklejając je ze sobą.


Endometrioza nazywana jest piekielną chorobą. Powoduje okropny ból jakby wyrywano trzewia, uczucie kłucia, ciągnięcia. Zabiera siłę, osłabia odporność, może przyczyniać się do depresji. To ciągły stan zapalny organizmu. Gdy kobiety szukają pomocy najczęściej słyszą "boli, bo taka Twoja uroda". Jestem już po 4 operacjach i mam do tego mnóstwo zrostów, które dają różne dolegliwości bólowe. Pierwsze z nich pojawiły się mniej więcej 2 lata po urodzeniu pierwszego dziecka, czyli ok 10 lat temu.


Jestem mamą i nie mogę sobie pozwolić na słabość. Moje dzieci i mąż są dla mnie ogromnym wsparciem. Osoby które mnie znają, uważają mnie za osobę uśmiechniętą, aktywną, wrażliwą, zawsze pomocną. Pracuję jako przedstawiciel handlowy - mam ciągły kontakt z ludźmi. Jednak nikt nie wie, co się dzieje wewnątrz mnie. Endometrioza i depresja to choroby których nie widać. Od kilku lat leczę się również na depresję.  Jestem pod stałą opieką psychiatry, psychologa i fizjoterapeuty.


W Polsce specjalistów od endometriozy jest niestety niewielu. A klinik które mają profesjonalny sprzęt i odpowiednią opiekę jeszcze mniej. Trafiłam do kliniki we Wrocławiu, która specjalizuje się w leczeniu endometriozy. Pracują tam wspaniali specjaliści, którzy dopiero teraz postawili mi pełną diagnozę, która bardzo mną wstrząsnęła. Nie sądziłam, że jest aż tak źle.

Klinika ta, to placówka prywatna, a więc operacja nie będzie refundowana. Czas oczekiwania na konsultacje i specjalistyczne badania to okres nawet kilku miesięcy. 


Badania w klinice wykazały w powłokach brzusznych rozległy naciek endometrialny obejmujący mięśnie proste lewe i piramidalne. Zmiana ma kilka guzów łączących się w dużą całość. Potrzebna jest radykalna operacja polegająca na usunięciu wszystkich ognisk endometriozy z powłok brzusznych, rekonstrukcji powłok brzusznych z wszczepieniem implantu siatkowego oraz plastyka przepukliny pępkowej.


Niestety koszt operacji jest dla mnie ogromny i wynosi 60 000zł.


Termin operacji to początek czerwca, także czasu na zbiórkę jest bardzo mało.


Ta operacja jest konieczna, by zmiany się nie powiększały i nie rozprzestrzeniały po ciele. Jest dla mnie szansą na normalne życie bez bólu.


Z całego serca proszę o pomoc. Operacja już niedługo, a kwota do zebrania niezwykle duża. Będę Wam bardzo wdzięczna za każdą wpłatę. Jeśli możesz, proszę udostępnij link do zbiórki.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 412

preloader

Komentarze 7

 
2500 znaków