Sprzęt medyczny dla położnej z afrykańskiej pustyni
Sprzęt medyczny dla położnej z afrykańskiej pustyni
Nasi użytkownicy założyli 1 159 254 zrzutki i zebrali 1 203 920 376 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem lekarzem ginekologiem i utworzyłam zbiórkę, aby pomóc położnej z afrykańskiej pustyni, która dogłębnie poruszyła moje serce swoim oddaniem pracy i troską o dobro kobiet. Chciałabym doposażyć jej skromny szpital, aby choć trochę ułatwić jej pracę w skrajnie trudnych warunkach oraz polepszyć los kobiet i dzieci w tym rejonie. Poznajcie Fathię.
W trakcie mojej misji medycznej we wschodniej Afryce poznałam niesamowitą kobietę, położną o imieniu Fathia. W szpitalu, czyli parterowym budynku wielkości dużej polskiej Żabki, Fathia pracuje sama 24 h/7 dni w tygodniu. Dodam, że ów szpital leży w sercu niczego, otoczony pustynią, wszędzie tylko piach, piach, skały i znowu piach. Do najbliższej większej miejscowości trzeba jechać kilka godzin po piaszczystych bezdrożach. Można pomyśleć, że to koniec świata, a jednak ludzie tam żyją, rodzą się i umierają. Fathia jest jedyną osobą z medycznym wykształceniem w tej okolicy. Do zakresu jej obowiązków wchodzi: prowadzenie ciąż, wizyty domowe lub raczej namiotowe (większość tamtejszej populacji mieszka w bardzo surowych warunkach, w namiotach uplecionych z gałęzi i liści palmy), wykonywanie badań laboratoryjnych i interpretacja ich, edukacja pacjentek w zakresie tematów położniczych oraz ginekologicznych, odbieranie porodów, opieka nad noworodkiem, opieka w połogu, szczepienia noworodków i dzieci, edukacja i poradnictwo antykoncepcyjne, porady laktacyjne. W ręce Fathi miesięcznie przychodzi na świat około 25 dzieci, można to porównać do niejednego szpitala pierwszej referencyjności w Polsce, gdzie nad zdrowiem kobiety i noworodka czuwa cały zespół lekarzy, położnych i pielęgniarek. Fathia jest sama, czasami nie opuszcza miejsca pracy przez dwa, trzy dni opiekując się troskliwie swoimi pacjentkami. Warunki pracy w szpitalu są fatalne. Obdrapane ściany z wyblakłą, łuszczącą się farbą, dziurawy dach, gdzie w porze deszczowej dosłownie woda kapie rodzącym na głowę. Sprzętu medycznego brak, a jak już jest to wyeksploatowany do granic możliwości, rozpada się przy najmniejszym dotyku. Pomimo upokarzających warunków kobiety decydują się rodzić z Fathią, jej niezwykłe duże brązowe oczy i głęboki, ciepły, pełen empatii wzrok budzi spokój i zaufanie. Ona po prostu wie co robi.
Fathia potrzebuje do pracy podstawowy sprzęt medyczny - fartuchy medyczne, buty medyczne, ciśnieniomierz, termometr, wagę medyczną i centymetr do pomiaru ciała noworodka, okulary ochronne i rękawiczki sterylne do odbierania porodów u pacjentek HIV dodatnich, stetoskop Pinarda, detektor tętna płodu, worek AMBU do reanimacji noworodków, sprzęt medyczny do pomiaru HB, ssak do odsysania noworodków, wielorazowe narzędzia ginekologiczne, jednorazowe materiały opatrunkowe i serwety do porodu.
Cały dochód ze zbiórki będzie przekazany na zakup potrzebnego sprzętu. Można również dostarczyć zakupiony sprzęt osobiście do Centrum Zdrowia i Urody MAM przy ul. Rzeczpospolitej 4/parter w Gdańsku. Zbiórka będzie trwać do połowy czerwca br.
W imieniu godności kobiet oraz urodzonych dzieci spróbujmy razem coś zmienić, aby świat stał się lepszy.
Dziękuję za każde wsparcie,
lek. Weronika Żmudzińska
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Skarbonki
Załóż skarbonkęJeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!
Werka - trzymam kciucki za szybką realizację celu i zakupu potrzebnego sprzętu. Widać że dostałaś skrzydeł po tej misji! Tak trzymaj! Pozdrów Fathię.