id: 8x8d8w

Leczenie????Pomóż mi w walce z GUZEM MÓZGU.

Leczenie????Pomóż mi w walce z GUZEM MÓZGU.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 311 zrzutek i zebrali 1 348 438 717 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Mam na imię Kasia mam 33 lata, jestem samotnie wychowująca mamą wspaniałego i kochanego chłopca Mateuszka który ma 8 lat.

Moja Choroba niszczy nam życie!!!!!!!. Największym moim marzeniem jest być jak najdłużej przy synu, patrzeć jak dorasta i być spokojną o jego przyszłość, nie chcę go wcześnie zostawić... Chcę żyć dla niego.


Moja historia z chorobą zaczęła się w 2015r. Po wstępnych badaniach usłyszałam od lekarza... podejrzenie guza przysadki mózgowej. Pierwsza myśl, która w tym momencie przyszła mi do głowy to.... Nic takiego, zrobią mi zabieg i będzie dobrze.

Rzeczywistość okazała się inna, mój świat legł w gruzach.

Badania MR z kontrastem 03.2016 RM 06-2016 oraz Fusion Pet , jednoznacznie wskazywały na złośliwego guza mózgu glejaka II stopnia , umiejscowionego na narządzie mowy oraz ruchu prawej ręki i nogi. Po konsultacjach z neurochirurgami , powiedziano mi że w tym przypadku nie można przeprowadzić operacji . Zostało mi tylko robienie badań kontrolnych.... I czekanie na dalszy rozwój sytuacji.

W maju 2020r dostałam nagłego ataku padaczki wraz z ogromnym obrzękiem mózgu. Przeszłam operacje ratującą życie na Oddziale Neurochirurgii Kliniki Prof.dr hab .med.Mirosława Ząbka . Operacja przebiegała w wybudzeniu podczas operacji, dzięki tej metodzie nie powstały żadne poważne deficyty .Guz nie mógł być usunięty w całości. Jedynym problemem było mówienie, w obecnej chwili wszystko wróciło do normy.

Jednak pojawiła się kolejna niespodzianka . Badanie histopatologiczne wykazało, również obecność kolejnego złośliwego guza mózgu gwiażdziaka III stopnia nieoperacyjnego.



Przeszłam radioterapię i chemioterapię które okazały się bezskuteczne .


W obecnej sytuacji zostało mi tylko wydłużenie czasu!!!!!.

Jest to terapia ostatniej szansy, na tę chwilę nie mam żadnych innych opcji leczenia.

Aby spowolnić postęp choroby i wydłużyć sobie życie zalecono mi immunoterapie dwa razy w miesiącu.

Protonoterapię i przyjmowanie chemii do końca życia , żadna z tych terapii nie jest refundowana w Polsce.


Prosić jest trudno... Niestety leczenie za granicą wiąże się z ogromnymi kosztami, a ja nie posiadam kwoty na pokrycie wszystkich kosztów.

Będę bardzo wdzięczna za każde, nawet najmniejsze wsparcie.



Z całego serca dziękuje wszystkim.




Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 225

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków