Dom Dziecka w Malawi - nie pozwólmy wrócić dzieciom na ulice
Dom Dziecka w Malawi - nie pozwólmy wrócić dzieciom na ulice
Nasi użytkownicy założyli 1 288 381 zrzutek i zebrali 1 518 122 096 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć,
tu Magda, w zeszłym roku spędziłam 5 miesięcy w Afryce, w czym miesiąc w Malawi w niesamowitej organizacji SAPOF. Przed samym lotem do kolejnego kraju, byłam w szkole MPAPA Primary School, by rozdać uczniom zakupione mundurki, buty i plecaki. Pośród tej radości maluchów z otrzymania upragnionych strojów, dotarła do mnie informacja o tragicznej sytuacji 4 braci, mieszkających w pobliżu szkoły. Spontanicznie wraz z Dyrektorką SAPOF, od razu wybrałyśmy się ich odwiedzić.
Muszę przyznać się, że pomimo nie pierwszej wizyty w Afryce, różnych sytuacji i historii, to sytuacja tych dzieci bardzo mnie poruszyła.. W ich skromnym domku po rodzicach, którzy zmarli 2 lata temu, zastałam czwórkę chłopców – Jafali 13, Luka 11, Ashley 9 i Lospin 4 lata (aktualnie odpowiednio 14, 12, 10 i 5 lat). Dzieci nie miały żadnego dorosłego opiekuna, jedzenia, prądu ani wody. Spały na ziemi na cienkiej macie, a w porze deszczowej dosłownie w kałuży wody. Całym dniami błąkały się po ulicach, szukając czegoś do zjedzenia. W okolicy nie było żadnej instytucji, która pomogłaby chłopcom. I tak totalnie porażona tą historią i widokiem dzieci, poleciałam do Tanzanii, układając w głowie, jak wesprzeć te biedne sieroty.
Co się wydarzyło?
Po rozmowie z Dyrektor SAPOF uznałyśmy, że potrzebna jest długofalowa pomoc chłopcom i należy włączyć ich do adopcji edukacyjnej. I tak założyłam w tym celu zbiórkę :) Dzięki okazanemu sercu, zainteresowaniu i wpłatom dokonanym przez wspaniałych ludzi, udało się wysłać chłopców do szkoły, uszyć mundurki, kupić najpilniejsze rzeczy codziennego użytku oraz nabyć zapas jedzenia.
Fundacja SAPOF zatrudniła nianię do opieki i gotowania jedzenia dla dzieci. Dzięki wsparciu innych wolontariuszy wynajęto też niewielkie, lecz bezpieczne mieszkanie i kupiono łóżka. W ten sposób powstał prowizoryczny Dom Dziecka, który z czasem oficjalnie został zarejestrowany. Chłopcy świetnie odnaleźli się w lokalnej szkole, a przede wszystkim odzyskali utracone dzieciństwo i poczucie bezpieczeństwa.
I co dalej?
Fundacja niezmiennie dzielnie czuwa nad stanem chłopców. Aczkolwiek dotychczasowy budżet, który udało się zgromadzić, został wyczerpany.. W związku z tym ponownie chciałabym w imieniu Alice - Dyrektorki SAPOF, własnym, jak i tych dzielnych chłopców, prosić o dorzucenie przysłowiowej cegiełki.
Średnie koszta:
Adopcja edukacyjna to 410 złotych rocznie na dziecko, co daje 1640 złotych na 4 braci - szkoła, mundurek, obiady i materiały szkolne.
Ponadto zbieramy też na nowe ubrania, buty, środki czystości itd. Oczywiście niezbędny jest również większy zapas jedzenia, a także wynagrodzenie dla zatrudnionej niani. Co więcej, zostaje jeszcze koszt wynajmu mieszkania dla chłopców, w którym dzieci dalej będą mieszkać z nianią - a to już daje kwotę około 6000 złotych rocznie.
Po latach wolontariatów wiem, że nie da się zmienić całego świata. Można za to zmienić cały świat dla konkretnego dziecka, dając mu szansę na lepszą przyszłość, jak i poprawić aktualne warunki bytowe. Warto pomagać! Doprawdy każda kwota ma znaczenie i zostanie dobrze wykorzystana na najważniejsze potrzeby chłopców.
Zachęcam też do udostępniania zbiórki w mediach społecznościowych, czy wysyłania wiadomościach prywatnych do rodziny oraz przyjaciół.
PS. Link do FB Fundacji SAPOF:
https://www.facebook.com/people/Save-The-Poor-Foundation-SAPOF/100067747500876/
Za wszelką pomoc, dziękuję z całego serducha! <3
Magda Dawidziuk

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.