Czasami wstaje rano i dostaje telefon ,,hej Ania, mamy nową kotkę na dzielni. Nie była kastrowana.” Nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak ale nagle wśród naszego stadka pojawia się jakiś nowy osobnik.

Zaczął się sezon, telefonów jest więcej a klatek nie przybywa. Na własnej skórze przekonałam się, że klatka w typie DROP TRAP, to najskuteczniejsza i najbardziej efektywna z możliwych.

Dzięki niej udało się zrobić kastrację wolno żyjącej kotki - Divy! Zajęło mi to dokładnie miesiąc! Dopiero ostatnie dwa dni z klatką drop trap dało efekt!

Oczekując, aż wówczas ciężarna, piękna kotka wejdzie do klatki i pozwoli wyłapać się na zabieg kastracji udało nam się jednocześnie złapać 2 kotki z jej poprzedniego miotu.

ogromnego kocura - najprawdopodobniej tatusia całej gromadki i co ważniejsze, pozwoliło nam zredukować ilość bezdomnych kotów w przyszłości.

Diva tuż przed złapaniem - omija klatkę łapkę. Je doskonale zna. Zmierza w kierunku łapki trap drop,

Obecnie zostały 3 kocurki, które z każdym dniem tracą ufność a co za tym idzie - dziczeją i o ile w ogóle to możliwe jaka kolwiek szanse na dom i życie w bezpieczeństwie.

finalne złapanie Divy - emocje towarzyszące mi w tamtym czasie nie są do opisania.

Współpracując z wolontariuszami stowarzyszenia Nadzieja na dom, słyszę wciąż, że mamy tylko jedną tego typu klatkę, i że nie są w stanie mi pomóc bo jest ona ciągle w użyciu. Dodatkowo dostępna klatka nie jest na zamek elektryczny tylko sznurek, wyłapywanie więc jest ograniczone i wymaga odpowiednich warunków terenu ażeby w ogóle możliwe było przystąpienie do akcji. Wiadomo, że nie zawsze jest odpowiednią przestrzeń, miejsce do schowania się czy odpowiednią długość sznurka, żeby misję kociego łapania zakończyć sukcesem. Wraz z dwoma przecudownymi karmicielkami szukamy więc środków aby tka klatkę zakupić i podarować stowarzyszeniu. Wiemy, że to kropla w morzu potrzeb! Wiemy, że to nie wystarczająca ilość klatek ale zawsze to więcej niż 1 na całe 250 tys miasto!

Ta klatka to bardzo duży wydatek i rozumiemy, że Nadzieja na dom ma ograniczone fundusze a ratowanie życia i zdrowia jest nadrzędnym i bezkompromisowym celem! My chcemy pomóc - https://glowackivet.pl/klatki-pulapki/98207422-klatka-pulapka-drop-ze-zdalnym-sterowaniem-zestaw-dtrc.html

ziarko do ziarna i zbierze sie klatka, jak

to mawia klasyk! Jeżeli więc masz możliwość wspomóc nas w realizacji tego marzenia łapaczek, proszę o pomoc!

na zdjęciu karmicielka z pierwszym transporterkiem po łapaniu - młody kocurek już znalazł domek! Serdecznie pozdrawiamy!