Na pokrycie kosztów operacji i dalszego leczenia porzuconego pieska Yorka, obecnie pod moją opieką w Domu Tymczasowym..
Na pokrycie kosztów operacji i dalszego leczenia porzuconego pieska Yorka, obecnie pod moją opieką w Domu Tymczasowym..
Nasi użytkownicy założyli 1 234 157 zrzutek i zebrali 1 372 715 388 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit: 02.01.2023 r.
Kolejna wizyta kontrolna za nami. Maksiu nadal dochodzi do siebie po operacji, nabiera bardzo powoli sił i ciała na wychudzonym i zaniedbanym grzbiecie.
Zalecenia doktora Słodkiego realizowane jak na załączonym dokumencie z lecznicy. Kolejna wizyta kontrolna za miesiąc - być może wtedy Maksiu będzie na tyle silny, by go w końcu zaszczepić, a doktor podejmie wówczas być może decyzję co z dalszym leczeniem malucha i operacją. Dlatego każda złotówka wsparcia ma dla nas znacznie, bo jeszcze daleka droga dla Maksia do zdrowia.
Edit: 11.12.2022 r.
Niestety do ideału wciąż nam daleko 😔 Maksiu czuje się lepiej, szwy ściągnięte, antybiotyki odstawione, apetyt dopisuje, ale zachyłek powoduje poważne problemy z wydalaniem kału, a właściwie brak jego wydalania, więc bez kolejnych operacji raczej się nie obędzie 😢 Maksiu żywiony jest na razie bardzo lekkostrawnie, ma gotowane jedzenie z lekarstwami, ułatwiającymi wydalanie i rekonwalescencja po pierwszej, ciężkiej operacji. Leczymy także oczka. Kolejna wizyta zaplanowana na 27.12. Dołączam opisy wizyt i fakturę z lecznicy. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za pomoc Maksiowi ❤️ i proszę o dalsze wsparcie. Bez Was nie byłoby możliwe leczenie go w SweetVet.
Edit: 04.12.2022 r.
Nadal walczymy. Stan Maksia stabilny, ale do prostej daleko. Po ostatniej wizycie leki przedłużone na kolejny tydzień, szwy nadal nie do ściągnięcia. Kolejna wizyta 07.12.
Trwa walka o życie porzuconego, schorowanego i zaniedbanego przez byłych właścicieli pieska. Myślałam, że sfinansuje sama operację ratująca jego życie. Niestety jestem zmuszona prosić o pomoc, ponieważ badania, operacja, leki, wizyty kontrolne w Sweet Vet u dr Słodkiego i chirurga dr Muchy przerosły moje możliwości. Już na początku leczenia zabrakło całej mojej emerytury.
Maksiu jest już po jednej operacji.
To nie był to tylko guz, do tego były do usunięcia 2 przepukliny i pilna Kastracja.
Pozostał jeszcze do zrobienia zabieg korekcji zachyłku prostnicy lewostronnej.
Operacja nie mogła trwać dłużej bo była niebezpieczna dla jego życia więc zostawiono ten zabieg na późniejszy czas. Ma również do usunięcia kamień nazębny i popsute zęby oraz chore oczy.
Kolejne wizyty kontrolne w najbliższą środę i za kilka dni zdjęcie szwów, ma cięte podbrzusze 3razy.
Dołączam zdjęcie karty inf. z Kliniki o przebiegu leczenia oraz dotychczasowe faktury poniesionych kosztów.
Do dzisiaj poniesione przeze mnie koszty to prawie 2.000 zł.
Kolejne faktury będę udostępniać na bieżąco. Bardzo Was proszę o wsparcie finansowe. ♥️♥️♥️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękuję serdecznie wszystkim darczyńcom za wpłaty ♥️❤️♥️🐕🐕🐕